Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!.P
OSTED!not-for-mail
From: LeoTar Gnostyk <l...@l...net>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Koniec "wolności" w polskim internecie?
Date: Tue, 26 Sep 2017 05:54:08 +0200
Organization: Sunrise Services
Lines: 137
Message-ID: <oqcj11$l2i$1@node1.news.atman.pl>
References: <opjkcs$980$3@portraits.wsisiz.edu.pl>
<59bfeb0e$0$5152$65785112@news.neostrada.pl>
<opoqpl$uhv$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
<59c16114$0$5148$65785112@news.neostrada.pl>
<oq95v5$bff$1@node2.news.atman.pl>
<59c828fc$0$5142$65785112@news.neostrada.pl>
<oqa3k2$53n$1@node2.news.atman.pl>
<59c8c5e9$0$652$65785112@news.neostrada.pl>
<oqb34d$1v7$1@node2.news.atman.pl>
<59c910b5$0$5149$65785112@news.neostrada.pl>
<oqbdnf$hb3$1@node1.news.atman.pl>
<3...@g...com>
NNTP-Posting-Host: 5.172.255.161
Mime-Version: 1.0
Content-Type: multipart/mixed; boundary="------------4DB3564787F95DE495D73BE6"
X-Trace: node1.news.atman.pl 1506398049 21586 5.172.255.161 (26 Sep 2017 03:54:09
GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 26 Sep 2017 03:54:09 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; WOW64; rv:49.0) Gecko/20100101 Firefox/49.0
SeaMonkey/2.46
In-Reply-To: <3...@g...com>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:741886
Ukryj nagłówki
j...@o...pl pisze:
> W dniu poniedziałek, 25 września 2017 19:17:38 UTC+2 użytkownik
> LeoTar Gnostyk napisał:
>> XL pisze:
>>> LeoTar Gnostyk <l...@l...net> wrote:
>>>> XL pisze:
>>>>> LeoTar Gnostyk <l...@l...net> wrote:
>>>>>> (...) więc mi tutaj nie pieprz o tym, że ja krzywdzę Kasię
>>>>>> opisując z detalami co sie działo w naszej rodzinie.
>>>>> To straszne, że tego właśnie nie rozumiesz!
>>>> To straszne jak bezmyślną i niebezpieczną potrafi być kobieta
>>>> zapatrzona w swoją nieomylność i o niej święcie przekonana.
>>> Jak dotad to Ty stwarzasz zagrożenie dla swojej rodziny. Nie ja.
>> To jest tylko Twoja subiektywna ocena. Cierpienia ludzi sugerują,
>> że coś szwankuje w świecie, w którym dzieci są wychowywane według
>> wychwalanego przez Ciebie modelu a w rodzinach dominującą pozycję
>> zajmują kobiety. Jak to wszystko pierdolnie to będzie już za późno
>> dla ludzi chowanych według Twojego modelu opartego na
>> matriarchalnym wzorcu.
> co ty opowiadasz? czy dominujaca role zajmuje kobieta? w jednej
> rodzinie tak, w drugiej nie, w trzeciej pospolu.
We wszystkich zajmuje pozycję centralną ze względu na swoją zdolność do
manipulowania i cierpliwość w egzekwowaniu manipulacji. Robi to
"podprogowo", w sposób dla przeciętnego mężczyzny niezauważalny. A
wszystko okraszone bezwzględnym seksapilem, z którym uzależniony od
matki facet nie poradzi sobie i staje się ofiarą swojej partnerki.
> ze sady duzo czesciej, moze nazbyt czesto, ale to juz inna sprawa,
> powierzaja wychowanie dziecka kobiecie?
To wcale nie jest inna sprawa; to tylko wierzchołek góry lodowej
sygnalizujący ogromny problem ludzkości.
> to coz w tym dziwnego? one, nie ty, rodzily. one najpelniej to
> dziecko przed narodzeniem juz czuly.
Ktoś musiał nosić w sobie płód co wcale nie znaczy, że ma w stosunku do
dziecka jakieś wyjątkowe prawa. Dziecko jest niezależnym choć jeszcze
niewykształconym bytem i nikt, w żaden sposób nie może ograniczać jego
swobody. Ma natomiast służyć przykładem bo dziecko zdobywa wiedzę
potrzebną do życia przez doświadczanie z autorytetem. Niczym uczeń
zdobywa wiedzę od Mistrza tyle tylko, że dziecko z urodzenia jest równe
Mistrzowi a nieświadomy Mistrz stara się ograniczyć swobodę dziecka. I
nie ma to nic wspólnego z "czuciem dziecka".
> czy ty Leo zdajesz sobie sprawe, jak silna jest milosc matczyna?
Zdaję sobie sprawę z tego, że jest to miłość zaborcza, nie tolerująca
absolutnej wolności dziecka. Jest to bezrozumna miłość zwierzęca,
ugruntowana przez wieki, na której kobieta buduje własne poczucie
bezpieczeństwa. Ale jest to miłość zniewalająca i uzależniająca a nie
otwierająca się na wolność dziecka. I wbrew powszechnym opiniom nie jest
to miłość bezwarunkowa - warunkiem jej "bezwarunkowości" jest uległość
dziecka wobec matki, podporządkowanie się dziecka matce.
> zapewniam cie, ze jako facet nigdy bys sie niespodziewal, za az tak;
> bo jest to niewyobrazalne dla ciebie; ty tego w sobie po prostu nie
> masz.
Mylisz się Jacku. Możesz mi wierzyć lub nie ale ja wiem, Jacku, co to
znaczy kochać bezwarunkowo dziecko. Przeżyłem rozpacz po rozstaniu z
moją pierworodną córką, kiedy Teresa M. dzięki sprytnej manipulacji i
mojemu seksualnemu niedoświadczeniu, wydarła mnie pierwszej żonie z
którą mam moją starszą córkę. Brak wzorca relacji seksualnych (wskutek
braku inicjacji według mojego modelu) między kobietą i mężczyzną i
uzależnienie od matki spowodowały, że zdecydowałem się porzucić moje
pierwsze dziecko.
Za to w drugim małżeństwie robiłem za niańkę naszych dzieci i
doświadczyłem wszystkiego tego co według Ciebie jest wyłącznym
doświadczeniem kobiety. Znaczy to, że albo nie masz rodziny albo nic nie
wiesz o wychowywaniu dzieci.
> wiem, bo Bog pozwolil mi ja odczuc, i choc pochodzi ona ze skali
> czlowieczej, to jednak dla nas, mezczyzn, jest to poziom
> nioesiagalny.
To co piszesz utwierdza mnie w przekonaniu, że nic nie wiesz o dzieciach
a powtarzasz tylko zasłyszane opinie przypisując kobiecie wyłączność na
wyjątkowe relacje z dziećmi. Otóż moja Kasia, córka z drugiego
małżeństwa w dowód wdzięczności za szacunek, zaufanie i oddanie jakimi
ją obdarzałem odważyła się "zdradzić" matkę i wskazać mi w jaki sposób
moja druga eks- wykorzystywała mnie i dzieci dlatego, że ja byłem
zaślepiony i zastraszony porzuceniem przez Teresę M. Kasia zapłaciła za
to straszliwą cenę. Ale nie będę tego rozwijał bo już o tym wielokrotnie
pisałem.
> pozdrawiam, jacek
--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk
Świat według LeoTar'a - http://leotar.net
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin
|