Data: 2006-03-27 10:46:23
Temat: Re: Krewetki na glebokim oleju?
Od: "Carl Hagen" <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "czeremcha " <c...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
wiadomości news:e084mo$6dn$1@inews.gazeta.pl...
> Marsjasz <m...@p...NOSPAM.neostrada.pl> napisał(a):
>
>
> Dlaczego "oczywiście? Szybko przewertowałam parę książek kucharskich.
> Tylko
> kuchnia angielska proponuje krewetki smażone na maśle. Pozostałe
> przepisy /Chiny, Włochy, Japonia/ mówią właśnie o smażeniu na głębokim
> oleju. Owszem, masło dobre, jak kto lubi, ale smak np. frytek smażonych
> na "głębokim maśle" raczej odbiegałby od standardu, ale czy w dobrą
> stronę?
>
> A co do kuchni angielskiej - nie byłam w Anglii, nie próbowałam. Ale
> wystarczy mi fama, która się za tą kuchnią ciągnie. Co nie znaczy, że
> oczywiście nie spróbowałabym typowych potraw, gdyby mnie na Wyspy
> zaniosło.Po to, żeby wyrobić sobie własne zdanie.
>
> A krewetki w cieście sezamowym, usmażone na głębokim oleju...
>
> Ania
>
Masło jest zupełnie wystarczające, krewetki smaży się szybciutko,
przynajmniej jeśli jest to smażenie "na jeden rzut". Jeśli będziesz smażyć
kilka porcji, to by nie myć patelni za każdym razem lepiej użyć w tym celu
oliwy. Masło się przypali i od razu pancerzyk krewetki łapie taki przypalony
zapach. Odrobina czosnku wskazana, podobnie jak wszelkie kombinacje
ciastowo-sosowe.
Smażenie krewetek na maśle uprawiali kucharze na południu Francji co sam
widziałem.
Pozdrawiam
Carl Hagen
|