Data: 2001-10-07 07:35:55
Temat: Re: Krojenie biszkoptu
Od: "MechaGodzilla" <m...@n...pl.NOSPAM>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "EuGeniusz Debski" <e...@d...art.pl> napisał w
wiadomości news:9pp088$3g0$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> Uzytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisal w
> wiadomosci news:rhsvrtgrnl3tlr5cp7jp0oah2guunfum3c@4ax.com...
>
> / Jestem slado dosswiadczona w podrzynaniu gardla i jeszcze
> / cos spartole. ja moze upieke 3 cienkie biszkopty...
> /
> / K.T. - starannie opakowana
>
> Alez nie! Nie idz na latwizne, raczej opanuj nowa umiejetnosc na harcerski
> rekaw:
> stawiasz faceta przed soba, na nakretce od sloika, albo lepiej na
obrotowej
> tortownicy, powoli okrecajac rysujesz linie na szyi, a potem nozem,
> trzymajac go plasko, okrecasz goscia...
> Albo - mocna nitka. Owijasz, okrecajac na nakretce i potem zaciskasz.
>
> To nowa jakosc. W pewnych sytuacjach - jak znalazl.
>
> P.S. Nie piszcie, ze jestem Off T! - jest nakretka i tortownica, i nitka,
i
> nóz. I szyja.
>
> Edede
>
lubie tak od rana poczytac cos sensownego, nareszcie posty ktore mnie
zainteresowaly.:)))
biszkopt jak znalazl - upiec musze dzisiaj tylko jaka masa??? a ciasto
potrzebne na jutro...
no i to podrzynanie gardla tez mi sie dzis przydac moze bo chlopina cos
krnabrny dzis...
MechaGodzilla
|