Data: 2001-10-07 07:28:32
Temat: Re: Krojenie biszkoptu
Od: "EuGeniusz Debski" <e...@d...art.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisal w
wiadomosci news:rhsvrtgrnl3tlr5cp7jp0oah2guunfum3c@4ax.com...
/ Jestem slado dosswiadczona w podrzynaniu gardla i jeszcze
/ cos spartole. ja moze upieke 3 cienkie biszkopty...
/
/ K.T. - starannie opakowana
Alez nie! Nie idz na latwizne, raczej opanuj nowa umiejetnosc na harcerski
rekaw:
stawiasz faceta przed soba, na nakretce od sloika, albo lepiej na obrotowej
tortownicy, powoli okrecajac rysujesz linie na szyi, a potem nozem,
trzymajac go plasko, okrecasz goscia...
Albo - mocna nitka. Owijasz, okrecajac na nakretce i potem zaciskasz.
To nowa jakosc. W pewnych sytuacjach - jak znalazl.
P.S. Nie piszcie, ze jestem Off T! - jest nakretka i tortownica, i nitka, i
nóz. I szyja.
Edede
|