Data: 2007-07-28 20:03:46
Temat: Re: Kuchenne wspomnienia z dzieciństwa
Od: "Sokolnik" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Magdalena Bassett" <i...@b...com> wrote in message
news:13an1sq8in8gofa@corp.supernews.com...
> Krysia Thompson wrote:
>
> >>Moja ulubiona zupa to zupa wisniowa zabielana, jedzona wlasnie tak z
> >>ziemniakami, jak to opisujesz.
> >>
> >
> > ========================
> > wisniowa na wytrawnie??
>
>
> Wlasciwie tak. Nie wiem, jak Mama robi te zupe, ale jest ona dosc
> slodka, ale nie jak kompot, no i zageszczona smietana. Ziemniaki z
> maslem i koperkiem jakos swietnie do niej pasuja :)
Nie tylko z wisni, ale i z trzesni (czeresni), sliwek ( z wecka w zimie) z
suszonych jablek i gruszek - ulegalek - jablka i sliwki zmiksowane recznym
mikserem - czyli matewka, albo jak kto woli - kolatka. Robione byly albo z
wierzcholka choinki po swietach, albo wytoczona gwiazdka z dziurka w srodku
na toczony drazek. Taka zupe podbijalo sie smietana albo roztrzepanym
jajkiem - byla z ziemniakami ze smazona cebulka, a nawet z chlebem.
|