Data: 2007-07-28 22:41:15
Temat: Re: Kuchenne wspomnienia z dzieciństwa
Od: "Sokolnik" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> wrote in message
news:6ucna3t03kldp17n0es39u66n5vjb6q1ka@4ax.com...
>
> >
> >> dokladnie to samo, co u mnie.....w sumie tylko Kasia to docenia,
> >> ale ona ma to po mnie
> >
> >
> >A czasem w srodku nocy robisz taki makaron? bo mnie sie zdarzalo...
> >MB
>
> jak mnie jakis dziwny glod najdzie w srodku nocy to tylko
> kartofle chce......ale najczesciej nie robie, bo mi sie nie chce
> na nie czekac ;)
Wtedy najlepsze sa plasterki - czyli frytki z ziemniaka pokrojonego na dosyc
cienkie plasterki i usmazone na patelni (dawniej dzieciaki smazyly na
blasze - czy to kuchennej czy tez polozonej na dwu kamieniach, a w górach w
brzegu (zboczu) kopalo sie jame na palenisko i od niej kanal do góry - dla
ciagu i nad tym kanalem kladlo sie blache, na której smazono platerki badz
grzyby - najczesciej golabki...
|