Data: 2006-05-19 01:08:30
Temat: Re: Kuna
Od: "ewa" <m...@l...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Panslavista"
>
> Okazało się później, że parę domów dalej go poniewierano, przyszedł chory
na
> tyfus (sallmonelozę) kupę pieniędzy na ratunek, czekanie, czy przeżyje,
> najlepiej pomogła mu świeża aronia - jadł prosto z krzaków, zatrzymała,
> razem z czerwonym wytrawnym winem, biegunkę...
> Gdy powiedziałem, ile wydałem właściciel zrezygnował, inna rzecz, że dog
> prawie rzucił się był na jego syna. I nie dał się wygonić... To on
wybrał...
>
ciekawa historia :-)))
--
ewa
|