Data: 2006-12-16 10:35:23
Temat: Re: Kwas chlebowy - wątpliwości
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Anna Tuszewska" <a...@p...pl> wrote in message
news:4583c733$1@news.home.net.pl...
> Witam,
>
> Chodził za mną od dawna kwas chlebowy i zrobiłam w końcu. Wyszedł dobry,
> ale zupełnie inny w smaku niż ten który znam z Wilna, taki bardziej w
> stonę piwa. Mam w związku z tym wątpliwości, czy czegoś nie zrobiłam źle.
> Bazą był następujący przepis:
> Kwas chlebowy a la babcia Bożenki z Wilna
> . 1 kg suchego chleba (najlepiej oczywiscie pasuje czarny litewski, ale
> mysle, ze bedzie dobrze rowniez ze zwyklym zytnim razowcem)
> . 10 litrow wody
> . 800gr cukru
> . 40 gr drozdzy
> . rodzynki
> . szczypta miety (mozna i bez)
> Kromki chleba wrzuic do piekarnika i suszyc, az beda lekko "przypalone".
> Suchy chleb zalac wrzatkiem, dodac miete i odstawic. Po 24 godz.
> przecedzic, wsypac cukier, wlac roztarte z cukrem i odrobina plynu
> drozdze, wymieszac i postawic w cieplym miejscu. Gdy zacznie "chodzic",
> trzeba zbierac pojawiajaca sie piane. Gdy juz sie "wychodzi", rozlac do
> butelek, dodajac do kazdej 2-3 rodzynki, dobrze zakorkowac. Postawic w
> cieple, na jutro juz mozna pic (najlepszy jest schlodzony). Im dluzej stoi
> tym jest lepszy, w chlodnym miejscu kwas mozna trzymac do ok. 1 miesiaca.
>
> Podstawową modyfikacją było zastąpienie części cukru miodem. I tu moja
> podstawowa wątpliwość: w znalezionych przeze mnie przepisach tam gdzie
> jest miód, tam nie ma drożdży. Czy to przypadek, czy też miód w kwasie
> jakoś się z drożdżami kłóci?
> Druga wątpliwość to bardzo intensywna fermentacja. Z gara do butelek
> zlałam kwas po 3 dniach, kiedy już przestały tworzyć się szumowiny. W
> zakręconych butelkach jednak mikstura nadal bardzo pracuje i trochę
> zaczynam obawiać się eksplozji. Czy taka fermentacja jest czymś normalnym?
>
> Pozdrawiam serdecznie,
>
> Ania.
Masz ciepło w mieszkaniu - z chwila zafermentowania wynosi się do zimna, a
po trzech dniach butelkuje. Nie trzeba zbierać żadnych pian - częśc opadnie
na dno, część będzie pływać - ściąga się wężykiem... Najlepiej kupić
fermentory do piwa:
http://www.browamator.pl/katalog.php?pwd[6]=%2F16392
9%2F165992&sortuj=&grp=&start=&grupa_p=6&grupa_rek[6
]=&aukcja=&pwd[6]=%2F163929%2F165992%2F183141
Jest tam kranik do spuszczania - prosto do butelek.
Butelki mogą być PET, ale te półlitrowe - większe może rozedrzeć...
|