Data: 2007-04-03 21:55:56
Temat: Re: Lustracyjka
Od: m...@y...com
Pokaż wszystkie nagłówki
On Apr 3, 5:41 pm, ja <j...@c...brakmeila.com> wrote:
> Kościół i tak najbardziej sprzeciwia sie lustracji a niby czemu oni sie tak
> boją skoro sa tacy czyści.
Kiedy przeczytalam powyższe zdanie, musiałam sie włączyć...
Kościół sprzeciwia się lustracji nie ze strachu, lecz zgodnie ze swymi
zasadami, które uznaje. Czy nie jest taką zasadą stanowisko Jezusa w
obronie cudzołożnicy: "Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy
rzuci kamień." Ludzie odeszli - jeden po drugim.
Jezus sprzeciwił się lustracji. Co innego może robić Kościół?! //
tylko proszę mnie nie brać za fanatyczkę wiary; co to, to nie. Ja po
prostu czasem myślę nad tym, w co wierzę.
Jeśli jesteś bez winy - lustruj.
To nie do Ciebie wprost - ale pokaż mi takiego "czystego".
Jeśli nawet jesteś w stanie mi go wskazać, ręczę Ci, że za jakiś czas
w chwili słabości ukaże on swą prawdziwą twarz - twarz zwykłego,
grzesznego nie bardziej i nie mniej od innych, człowieka.
Co wtedy powiesz tym, których on zdąży już zlustrować?
A co powiesz jemu?
Najgorsze - co powiesz samemu sobie? jak sobie z tym poradzisz?
Lustracja to wielkie zło. Według Kościoła. Według profesorów
Uniwersytetu Gdańskiego. Według mnie. Według moich dorastających i
dorosłych dzieci, które na pewno nie miały już możliwości
"współpracować".
|