Re: MARYNATY - gruszki i sliwki

Date: Wed, 03 Aug 2005 10:17:19 +0200
From: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Reply-To: k...@p...pl
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.0; en-US; rv:1.6) Gecko/20040113
X-Accept-Language: en-us, en
MIME-Version: 1.0
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: MARYNATY - gruszki i sliwki
References: <dcppcv$p50$1@news.zigzag.pl>
In-Reply-To: <dcppcv$p50$1@news.zigzag.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
NNTP-Posting-Host: 193.0.72.48
Message-ID: <42f07d90$1@news.home.net.pl>
X-Trace: news.home.net.pl 1123057040 193.0.72.48 (3 Aug 2005 10:17:20 +0200)
Organization: home.pl news server
Lines: 25
X-Authenticated-User: k...@p...pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.home.net.pl!not-for-mail
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:244985
Ukryj nagłówki

AKS wrote:

> Moja babcia podawala na imprezach rodzinnych
> jako dodatek do mies marynowane sliwki
> i gruszki. Byly one w zalewnie octowej, ale nie az tak
> octowej jak w sklepowych produktach.
> Rzeklabym raczej ze smakowaly winno-kwasno-slodko.
> Widzialam w sloiku jako dodatek gozdziki.

I pewnie cynamon w kawałkach?

> Znacie podobny przepis na w/w, tak zeby smak
> byl podobny?

Ocet w stosunku 1 część octu na 4 części wody, zalewę posłodzić
do właściwego smaku. No i trochę zabawy jest, bo przez 3-4 dni
tęzalewę trzeba zlewać, zagotowywać i zalewać owoce od nowa.
Ostatniego dnia mocno zakręcić i "postawić na głowie".
Ja ten ocet daję też do smaku, czasem jeszcze mniej niż 1/5.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)