Data: 2006-05-02 19:41:28
Temat: Re: MSG (glutaminian sodu)
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"eM eL" <badbatz99@CUT_THIS_OUThotmail.com> wrote in message
news:io0Mf.694$pE4.656@trnddc04...
> "Konrad Kosmowski" <k...@k...net> wrote in message
> news:dtq1te$i50$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Używacie? Za/przeciw? Zawsze myślałem, że to jakaś ostra chemia ale w
> sumie właśnie szef jednej z lepszych londyńskich restauracji powiedział
> mi, że to właściwie "szósta przyprawa" nieodzowna dla uzyskania
> niektórych smaków...
>>===============================================
>
>
> Tiaaa... gowno z MSG nie przestaje byc gownem lecz smakuje nieco lepiej
> :-)))
>
> Chemia jak chemia, ale duzo osob jest uczulonych na MSG, szczegolnie przy
> dluzszym uzywaniu, stad nie warto sobie tym swinstwem zaprzatac glowy.
> Zamiast MSG mozna uzywac produktow zawierajacych glutamin naturalnie, np.
> soji, pomidorow i ich przetworow, maslanki, etc. Duzo naturalnego
> glutaminu zawieraja tez drodze i - co za tym idzie - np. marmite.
>
> W USA jest obowiazek podawania skladu produktow/potraw stad stosunkowo
> latwo jest uniknac MSG ale AFAIK w Polsce praktycznie kazde danie
> "orientalne" (szczegolnie z "budek") zawiera to swinstwo.
Jest go bardzo dużo w czernej jagodzie i żurawinie, jeżeli się nie przesadza
to jest nawet pozytywny w działaniu - bakteriostatyczny - odkaża nerki i
resztę układu moczowego...
|