On Thu, 24 Jun 2004 19:14:10 +0200, "Kasia L."
<l...@p...onet.pl> wrote:

>O widzisz! To jest zdecydowanie lepsze rozwiazanie, taki woreczek ma
>znacznie miniej miejsca na ewentualne wyciekanie sera.

Czasami geniuszem zablysne ;) Szkoda ze nie w szkole ;)

>Znalazlam nawet przepis:)) Ale dosyc karkolomne wydaje mi sie nadziewanie
>ryzowych kulek, nawet jesli ryz jest z dodatkiem sera (pecorino w tym moim
>przepisie). Chyba trzeba miec spora wprawe w rekach.

Wciaz pluje sobie w brode ze bedac na Sycylii nie spedzalam wiecej
czasu w kuchni, a mialam mozliwosc obserwowania poczynan wspanialej
kucharki.

>Nie powiem,
>zjadlabym:))) Jak juz nauczysz sie wszystkiego co musisz to ulep te kulki a
>ja przyjade i powiem Ci czy dobre:)))

Nie ma sprawy, jestes zaproszona, tylko kiedy ja sie za to zabiore to
Ci nie powiem ;) No i moze nie na te pierwsze kulki bo pierwsze pewnie
beda malo idealne :)

>Powodzenia na egzaminach!

Dzieki serdeczne. Teraz niestety to juz sie spodziewam systematycznych
palek. No ale co tam ;)

>Sycylia ciagle przede mna, ale juz jest pierwsza w kolejce:))

Jak wrocisz - czekam na relacje bo tesknie ogromnie :)


Ps, OT: Skad "Bettina"?

--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)

www.pajacyk.pl