Piotr wrote:
>
> Zadziwil mnie ostatnio artykul z "Forum":
>
> ""New York Times" gazeta przytacza opublikowane niedawno w fachowym piśmie
> medycznym "Lancet" wyniki długotrwałych studiów porównawczych nad grupami
> kobiet, które poddawały się i nie poddawały regularnej mammografii. Okazuje
> się, że różnica w liczbie zgonów na raka piersi i w liczbie
> przeprowadzonych zabiegów usunięcia piersi jest statystycznie nieistotna.
> Stawia to pod znakiem zapytania dotychczas obowązującą teorię, jakoby
> wczesne wykrycie guza na etapie kiedy jest jeszcze zbyt mały, żeby wyczyć go
> pod palcami, było decydujące dla zdrowia pacjentki."
>
> Ciekawe, jak sie teraz do tego ustosunkuja nasze narodowe programy zdrowia,
> jesli te doniesienia beda sie dalej potwierdzaly.

Z tego artykulu chyba wynika, ze male guzy rosna szybko, szybciej niz
cykl badan
i mozliwe ze samo badanie moze statystycznie nie jest bez znaczenia dla
rozwoju guzow.
To jest chyba nadal Rtg.
Czy nie mozna zastapic rtg piersi usg piersi ?