Data: 2006-09-12 20:09:43
Temat: Re: Mania "przedwstępności" czy to ja źle rozumuję?
Od: "victor" <b...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "[edymon]" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
news:ee73or$1u6$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Nie wiem dlaczego, ale ja mam przedwstepna podpisywaną u notariusza
> (dokladnie z naglownkiem "umowa przedwstępna"), wiec cos w tym jest:-) A
> potem to juz od razu akt notarialny:-)
No, właśnie w tym widzę problem. Bezmyślne powtarzanie tego określenia jest
tak bardzo powszechne. Notariusz to żaden nadczłowiek, i także Jego to
dotyczy. Naprawdę, tylko kilku z moich znajomych nie korzysta z tego wytworu
rodzimych słowotwórców.
|