Data: 2017-10-18 19:53:45
Temat: Re: Masło - ile cię cenić trzeba?
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Trefniś <t...@m...com> wrote:
> W dniu .10.2017 o 10:27 XL <i...@g...pl> pisze:
>
>> Trefniś <t...@m...com> wrote:
>>> W dniu .10.2017 o 08:09 Wiesiaczek <W...@v...pl> pisze:
>>>
>>>> W dniu 17.10.2017 o 21:55, Animka pisze:
>>>
>>> (...)
>>>>> Ostatnio mialam zapał do zrobienia pyzów i
>>>>
>>>> Chyba "pyz"?
>>>> Pamiętam książeczkę "Pyza na polskich dróżkach". Toż to ona!
>>>
>>> Ale pyzy Animki na dróżkach Poznania, to nie to samo!
>>>
>>> http://www.poznan.pl/mim/slownik/words.html?word=pyz
a&co=word
>>>
>>>
>>
>> Bzdury. Gdyby to był (ten) pyz (r.m.), to owszem, w dopelniaczu byłoby
>> (tego) pyza, (tych) pyzów.
>
> :O
> Ikselka poznaniaków uczy gwary poznańskiej.
> Niesamowite!
Uczy? Wykazuje brak ładu i składu.
>
>
>
>> W literackim j. polskim jest (ta) pyza - (tej) pyzy, (tych) pyz.
>> No, chyba że Poznań to nie Polska, tylko wiocha jakaś, gwarą
>> zaiwaniająca.
>
> Animka posługuje się j. usenetowym, to nietożsame z literacką polszczyzną
> Ikselki.
>
>
Dosyć niedawno naigrawałeś się z niej pospołu z innymi. No no... Widzę, że
ofiara zdobyła życzliwość oprawców - syndrom sztokholmski w wydaniu
kuchennym?
--
XL
|