Data: 2006-12-03 02:24:14
Temat: Re: Maszynka do makaronu - co robię źle? + Mum ma jednak wady.
Od: g...@t...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
ikselka napisał(a):
> księżniczka Telimena (gsk) napisał(a):
> > więc zrób to ręcznie skoro z Twoim robotem jest coś nie tak - mówię serio.
> Ale to z maszynką Atlas jest nie tak, a robot jest OK., misa może
> lepsza byłaby z uchwytem, ale ciasto zrobił super :-)
> > >A i na palce muszę uważać, bo
> > nie przesadzaj.
> Naprawdę muszę uważać, naprawdę muszę z córką ćwiczyć
> (nadaję tempo), bo niedługo konkurs :-)
> > To nie teoria. Jako dziecko robiłam makaron razem z babcią
> Moje babcie/ciocie i mama nie zwijały ciasta, lecz kroiły w pasy,
> które po przesuszeniu kładły jeden na drugim i kroiły w niteczki.
> Widocznie są różne szkoły, a ja nie lubię długiego makaronu (z
> wyjątkiem spaghetti).
Witam!
Bo sie zwija i kroi skosem najpierw od jednego brzegu, a jak juz
szeroki skos, to obracasz i od drugiego! :)))
I w ten sposob nitki nie sa za dlugie.
pozdrowka
pol_cia
:-)))
|