Data: 2004-07-03 17:44:41
Temat: Re: Melon
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 3 Jul 2004 17:54:37 +0200, m...@p...onet.pl (Kot)
wrote:
>Ti`Ana wrote:
>> Dnia Sat, 03 Jul 2004 15:44:34 GMT, Waćpanna lub Waćpan *Paweł Kozub*, w
>> wiadomości news:<news:CvAFc.166530$vP.113918@news.chello.at> zawarł, co
>> następuje:
>>
>>
>>>Witam
>>>Poradzcie komus kto portafi co najwyzej ugotowac wode lub zrobic
>>>jajecznice:>
>>>Dostalem od znajomych kilka melonow i nie za bardzo wiem jak je zjesc:/ Jest
>>>to to takie zolte i podluzne z twarda skorupa wiec pewnie trzeba przekroic
>>>ale co dalej?:>
>>>A moze mozna tego melona jakos przyzadzic??
>>
>>
>> Jak melon jest słodki i miękki i pachnący, to nic, tylko wycinać kulki taką
>> łyżeczką lub kroić w kostkę, do tego dodać kiwi w kulkach lub kostce
>> (opcjonalnie truskawki), troszkę miodu, kieliszek wódki (lub wiśniówki, a w
>> sumie to nawet więcej, jak się chce), wymieszać i do lodówki... można z bitą
>> śmietaną jeść na przykład. Dobre to.
>
>Albo na ostro - z plastrem szynki parmnskiej lub innej suszone albo z
>kremem z jakiegos smierdzacego sera - np. rokpola zmieszanego ze
>smietanka (ja tam nie lubie, ale sa tacy, co przepadaja)
>
>--
>Kot
>m...@p...onet.pl
ale ja podejrzewam te melony, ze sa niestety twarde, a wsordku
blade i bez smaku. szkoda. ale jesli sa ladne, np Galia albo
Charanteis anlbo Canteloupe, to ja jednego na jedno posiedzenie
mage wtrzachnac. pies mi w tym towarzyszy - jeden kawalek dla
mnie, jeden dl a psa, jeden dla mnie, jeden dla psa.
jak zostanie to idzie do salatki owocowej. ja lubie takie bez
alkoholi i innych dodatko - po prostu owoce (i tu mieszam swieze
i puszkowe, bo mi czesto jakiegos smaku brakuje wsrod swiezych).
teraz to: gruszki, maliny, truskawki, melon, kiwi, nektarynki i
winogrona. w przyplywie czegos tam dodaje kilka listkow miety ,
zeby aromat wszedl troche w salatke.
Pierzyk
K.T. - starannie opakowana
|