Data: 2002-06-04 19:19:24
Temat: Re: Mężczyzna na zakupach
Od: Marzena Fenert <m...@f...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 4 Jun 2002 14:58:07 +0200, podpisując się jako "Ania"
<i...@w...pl>, napisałeś (aś) :
>Mój mąż nowe koszule może kupić tylko w wakacje w swoim kraju, bo nie
>wyznaje się na naszych rozmiarach. :)))) I kupuje dwie, albo trzy, a nie
>trzysta, na każdy dzień roku akademickiego:)))))
Słuchaj skoro Ty jesteś taka super w robieniu tych zakupów to rączki
CI odpadną jak własnemu mężowi kupisz koszule? ;)))
Albo wez (skoro ma facet problemy z pamięcią i nie umie zapamiętac
dwóch cyferek) napisz mu na kartce jaki rozmiar ma
kupić..........:)))))))))
Napisz mu jaki ma wzrost i rozmiar kołnierzyka - chyba sobie poradzi
?? :)))))))))))))))))
Gatek też nie umie sobie kupić?
Felerny ten Twój egzemplarz ;)))))))
Pozatym w tych snobistycznych sklepach to ekspedientki mają
rozmiarówkę w oku i tylko na człowieka spojrzą i na pewno dadzą mu
dobry rozmiar :)))))
Przcieżtam liczy sięgrubośc portfela, a w normalnych cenowo sklepach
to już człowiek musi sam znaćswój rozmiar - wtedy on da tę karteczkę,
palcem pokaże jaki chce kolor - i gotowe! :))))))
Marzena
|