Data: 2017-09-18 19:40:04
Temat: Re: Mięso puchnie
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2017-09-18 o 18:02, Trefniś pisze:
> W dniu .09.2017 o 12:47 Animka <a...@t...wp.pl> pisze:
>
>> Nie wiem już czy kupować w ogóle jakieś mięso. Wątróbka puchnie na
>> patelni, kotlety schabowe też. Jakby toto ktoś napompował.
>> Ostatnio kupiłam ładny boczek do uduszenia. Puchł w oczach na
>> patelni, potem długo go dusilam. Był twardy jak ciort. Włozylam go do
>> piekarnika. Pomimo, że jeszcze go piekłam i tak jest twardy i
>> zamierzam go wyrzucić.
>>
>
> Przekaz jest prosty:
> "Nie kupuj surowego mięsa, kup nasze wędliny! Są pyszne, aż ociekają
> soczystością, pięknie różowiutkie, doskonale doprawione, z idealnym
> balansem białek mięsa i superzdrowej soi z USA. A zakonserwowane tak,
> że nawet po tygodniu będą świeże! A jeśli kupisz dwa opakowania,
> zaoszczędzisz 3 złote!"
>
Wbrew pozorom to ja już wolę sam chleb (baltonowski) z masłem
(rzodkiewka, szcypiorek też może być). Bardzo rzadko można trafić na
jadalną wędlinę.
Raz kupiłam trochę szynki dziadka i była dobra. Następnym razem to była
trucizna i trzeba było wyrzucić.
--
animka
|