Data: 2008-11-16 20:28:48
Temat: Re: Mikołajki w przedszkolu
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwon(K)a pisze:
> Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał(a):
>
>> Iwon(K)a pisze:
>>> Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał(a):
>>>
>>>
>>>>> czyli Ty tez z tych mamus co tylko jedzenie jedzeniem trzeba zastpic
> (w
>>>>> paczce mIkolajkowej), zeby dziecko uszczesliwic ??
>>>> Słodkości sprawiają przyjemność. To jest dodatek do zabawki.
>>>
>>> argument killer ;)))))
>> Na co czekałaś na fajerwerki. Dzieci lubią słodycze i tyle.
>
>
> i beda wielce nieszczesliwe, jesli obok ksiazki nie bedzie cukierka!
A jak będzie cukierek, to będą bardziej szczęśliwe.
>>> bo nie bedzie przyjemnoscia dla tych, ktore slodyczy nie moga jesc. A w
>>> prosty sposob mozna uszczesliwic wszystkie, a nie wiekszosc. Ale jesli
> masz
>>> w d..ie inne dzieci, to rzeczywiscie nie ma co dyskutowac.
>> W grupie Michałka nie ma takich dzieci.
>
> nie ma to znaczenia. Juz sie zaprezentowalas jakie byloby Twoje podejscie
> gdyby byly.
Zastanowiłabym się. I przypuszczam, że nie złożyłabym postulatu, żeby
było czegoś słodkiego w paczce.
--
Paulinka
|