Data: 2002-02-24 23:24:41
Temat: Re: Minusy diety opymalnej
Od: siwa <s...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Iza" <i...@i...pl> wrote in news:a5bnsv$7c$2@news.tpi.pl:
> [To jakieś statystyki prowadzisz?
Powiedzmy obserwacje :)
> Muszę Cię zmartwić i trochę je
> zaburzyć - jestem na diecie bagototłuszczowej 1,5 roku i nikogo nie
> nawracam.
Ale Ty ze względu na zdrowie (życzę jak najlepszego) i na polecenie
Chińczyka, który się coraz bardziej zbliża do opty ;) Niemniej opty podobno
nie jesteś :)
> Za to bardzo się cieszę, że trafiłam swego czasu najpierw na
> takich co mi poddali ten pomysł a potem na takich co pomogli mi w tym
> wytrwać. Jak widać "ewalngelizacyjne" zapędy niektórych ludzi dla
> kogoś (np. dla mnie) mogą być zbawienne.
Bezdyskusyjne.
> A swoją drogą, to zadziwiające - jak ktoś komuś radzi "spróbuj tego,
> tamtego, owego, idź do tego specjalisty czy innego, jedz tak czy siak
> itd.", nikt się go nie czepia i nie śmieje, że "nawraca" innych - ta
> kpina zawsze dotyczy tylko optymalnych ...
Nie zawsze. Nadaktywnych wegetarian też staram się hamować :)
Przypuszczam, że "informacje" nt. d.o. które otrzymałam na
pl.soc.wegetarianizm odniosły skutek odwrotny do oczekiwanego...
pozdrawiam
siwa
|