Data: 2011-09-21 10:08:33
Temat: Re: Mleczny falsyfikat.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 20 Sep 2011 22:17:55 +0200, krys napisał(a):
> Ikselka wrote:
>
>> Nie jesteś obiektywna, dlatego Twoje zdanie jest dla mnie absolutnie
>> nieistotne, ale mimo to Ci wyjaśnię, co następuje, żebyś sobie co nieco
>> poukładała i uświadomiła.
>
> Jasne.
>>
>> Medea, bez zaczepki z mojej strony a tylko po moich wypowiedziach na temat
>> oszustw w sklepach, insynuowała mi nieuczciwość - nagle ni z gruszki, ni z
>> pietruszki "zazgrzytało" jej dziwnym trafem (he, he) odnośnie dotacji
>> (wspominałam kiedyś, że z nich korzystam), kursów unijnych (które
>> odbywałam i pisałam o nich kiedyś w rozmowie z nią w grupach), także pracy
>> na kilku etatach (chodzi o mojego teścia, wspominalam o jego pracowitości
>> - bo stąd się wzięła medei sprawa kilku etatów).
>
> Blablabla. Mam niezłą pamięć i potrafię analizować.
>
>> I własnie stąd nagle w
>> wątku o mleku i maśle akurat sprawa kursów unijnych, dotacji i
>> wieloetatowości. Zwykłe insynuacje zmierzające do zarzucenia mi
>> nieuczciwości - jaka to ja jestem nieteges, a się czepiam mleka.
>> I zrobiła to zza wegła, bazując na tym, że nie wszyscy czają, o co chodzi
>> - a głównie dla mnie będzie łatwe do odczytania, choć moze nie dla tych,
>> którzy nie śledzili tamtych niegdysiejszych jej ataków na mnie z tytułu
>> kursów, dopłat i wieloetatowości - teraz po prostu to powtórzyła.
>
>> I zrobiła to ZANIM napisałam o lenistwie,
>
> Nieprawda.
> Ale możesz sobie świat tłumaczyć na swój sposób.
> J.
I vice versa.
Dziękuję za rozmowę.
--
XL
|