Data: 2010-02-11 15:02:33
Temat: Re: Mleko
Od: "lemonka" <...@a...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "kog" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:095f.00000140.4b71cd7a@newsgate.onet.pl...
> Weź litr wody mineralnej nie
> gazowanej. Może być kranówka. Wsyp do litra wody pół płaskiej łyżeczki
> cukru,
> wymieszaj. Następnie spróbuj. Woda z cukrem będzie sporo słodsza od mleka.
Tym bardziej, że w wodzie z cukrem będzie cukier sacharoza a w mleku jest
cukier laktoza. To jakbyś herbatę z winem porównywał: i to do picia, i
tamto.
> Co
> oznacza że w litrze mleka jest mniej niż pół łyżeczki cukru.
Jeśli chodzi o sacharozę to powiem więcej: w ogóle jej tam nie ma!
> Weź następnie litr
> mleka i kilogram mięsa. Kilogram mięsa to mniej więcej litr. Odparuj wodę
> z
> mleka i wysusz mięso na wiór. Następnie zważ i napisz nam tutaj ile ważyło
> to co
> zostało z litra mleka i z kilograma mięsa.
W ten sposób rozumując najlepsze do żarcia są kamyki. I piasek, bo nic z
nich nie odparuje.
> Jak potrzebujesz wapnia to łyknij
> tabletkę z wapnem.
Nie radzę. Wapno źle działa w organizmie. Robi dziury...
> Jest w niej z 50 razy więcej wapnia niż w litrze mleka.
Można też próbować łykać wapń w czystej postaci, będzie go jeszcze więcej
niż w tabletkach...
> Dlaczego nie piszesz że w mleku są cudowne środki ochrony roślin,
> antybiotyki,
> anaboliki.
Szczególnie te anaboliki mnie zaintrygowały. Możesz coś więcej o tym,
plizzzzz?
I na czym polega cudowność pozostałych środków? One są cudowne w sensie
mistycznym czy bardziej marketingowym? I czy to oznacza, że jeśli zażyję
takie mleko to już nie porosnę zielskiem, czy jeśli ukucnę pod krzaczkiem to
pod tym krzaczkiem nic już więcej nie urośnie?
> A w takim ekologicznym prosto od krowy to mnóstwo różnych bakterii z
> gruźlicą włącznie.
Oj tak. Zwłaszcza w towarzystwie tych, że zacytuję: "cudownych"
antybiotyków.
> Bo to że e coli jest tam w stu procentach przez grzeczność
> nie wspomnę.
E. coli, to mam w d... w odwłoku znaczy. Znajdź kogoś, kto ich tam nie ma...
> Kilka lat temu bardzo zdrowy ołów byś znalazł. Dzisiaj już nie bo
> robią paliwa bezołowiowe.
I dolewają je do mleka w proszku. A tamten ołów co był kiedyś to już dawno
wyparował. Albo wparował do mleka. I przemienił się w anabolik.
Kogutek, weź może się napij mleka, co? Bo to mięsko ci chyba jednak
szkodzi...
|