Data: 2001-09-09 14:57:19
Temat: Re: Montignac vs Atkinson?
Od: "_fizyk" <i...@e...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
.
|
| Kiedy jakis czas temu okazalo sie, ze z niejakim trudem zapinam marynarke,
| ktora jeszcze nie tak dawno nosilem bez problemow postanowilem z tym cos
| zrobic. A poniewaz slyszalem to i owo o pozytywnych efektach metody
| Montignac'a wiec postanowilem kupic jego ksiazke. Ale niestety w zadnej
| ksiegarni, ktora do tej pory odwiedzilem nie ma tej pozycji. Jest
natomiast
| ksiazka Atkinsona z opisem jego diety i z braku innych alternatyw kupilem
| wlasnie ta ksiazke. Ciekaw jestem, czy ktos z was zdecydowal sie
zastosowac
| ta diete i jezeli tak to z jakim skutkiem? Osobiscie przeraza mnie w tej
| diecie nie tyle prawie zupelny brak cukrow, bo bez tego moge sie obejsc,
ale
| spore ilosci cholesterolu. Czy to aby na pewno jest zdrowe?
|
Ksiazke kupilem w ksiegarni http://ksiazki.wp.pl/
Polecam nastepujacy link do metody Montignac:
http://www.radio.com.pl/trojka/audycje/dobron/dieta.
asp
znajduja sie tutaj linki do tabel zawierajace przyklady dan,
indeksow glikemicznych (z ksiazki "Jesc, aby schudnac").
Jest to dosc ogolne, ale moim zdaniem moze byc pomocne
(co wskazane, dopuszczalne, zabroniene i jak laczyc).
Wg mnie metoda jest skuteczna i latwa, ale pod warunkiem,
ze ktos nie jest lakomczuchem lub ma latwosc akceptacji
nowych "ideii".
Stosuje metode Montignac od miesiaca i jak do tej pory
oceniam ja pozytywnie.
_fizyk
|