Data: 2007-02-21 11:55:11
Temat: Re: Mrożenie marchewki
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"dippi" <dippi[HATESPAM]@op.pl> wrote in message
news:erhbel$m62$1@news.onet.pl...
> Witam
> Dostałam niedawno całkiem sporo marchwii, ale niestety nie mam jej gdzie
> przechowywać, żeby się nie zepsuła. Czy można więc ją zamrozić? Jeśli tak
> to jak długo można ją trzymać w tym stanie?
Obierz, poszatkuj do postaci słomki (najkorzystniejsza i wypraktykowana
forma na zupy) i zamroź. Część zamroź w całości albo pokrojoną w połówki lub
ćwiartki wzdłuż będzie do rosołu. Bardzo długo, jeżeli będzie zawiązana w
woreczkach śniadaniowych lub zaspawana w nich na zgrzewarce - wtedy lepiej
mieć poprciowane w ilościach na jednorazowe użycie. Tak mamy zamrożone
wszsytkie (poza burakami i czarną rzodkwią) korzenie, dzięki czemu
nastawianie zupy to wsypanie na wrzątek, bez rozmrażania po garści każdego
rodzaju, krótkim zagotowaniu do czasu ugotowania np. ziemniaków i zasmażeniu
lub podbiciu zupy...
Jesienią takie prace pochłaniają mnie i mojej żonie sporo czasu -
obieranie i szatkowanie robimy na ręcznych szatkownicach bądź nożami -
powierzchnie cięte są gładkie - lepiej się przechowują. Nie mam Robot
Coupe... :-P)))
|