Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!goblin3!goblin.stu.neva.ru!news.ripco.com!usenet.blueworldhosting.com!
feeder01.blueworldhosting.com!peer01.iad.highwinds-media.com!news.highwinds-med
ia.com!feed-me.highwinds-media.com!nx02.iad01.newshosting.com!newshosting.com!n
ewsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-a-02.news.neostrada.p
l!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Subject: Re: Mrożone filety z ryb - niech ich SZLAG TRAFI !!
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="utf-8"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Reply-To: i...@g...pl
References: <d...@g...com>
<lmmfn6$11g$1@node1.news.atman.pl>
<538f4de3$0$2370$65785112@news.neostrada.pl>
<a...@4...net>
<tcjqwpw6yljn$.i9d44hd4tq9m.dlg@40tude.net>
<538f7824$0$2231$65785112@news.neostrada.pl>
<1...@4...net>
<lmp3nk$lmk$1@node2.news.atman.pl>
Date: Thu, 5 Jun 2014 13:54:29 +0200
Message-ID: <6...@4...net>
Lines: 83
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 79.185.10.31
X-Trace: 1401969264 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 2233 79.185.10.31:7956
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
X-Received-Bytes: 5209
X-Received-Body-CRC: 1753386574
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:356117
Ukryj nagłówki
Dnia Thu, 5 Jun 2014 08:46:11 +0200, Stefan napisał(a):
> zdajecie sobie sprawę ile kosztuje w Polsce świeża ryba pochodząca z
> otwartego morza
Nawet mnie nie denerwuj, ceny są takie wysokie, bo przeciętny konsument nie
ma pojęcia, co się wyrabia na naszych łowiskach:
"Większość najpopularniejszych wśród rybaków bałtyckich łowisk jest
przetrzebiona, a połowy dziko żyjących łososi, śledzi, dorszy lub szprotów
zostały ograniczone przez limity wprowadzone m.in. przez UE."
Nie wiecie o tym, ze polskim rybakom zakazuje się łowienia, ale
równocześnie zezwala się na swobodne połowy tzw paszowcom, które gęstymi
sieciami wyłąwiają co popadnie - a więc także narybek i młode osobniki
najbardziej pożądancyh ryb, któych kiedyś w całej Polsce był doststek w
sklepach. Łowiska wymierają, bo paszowce praktycznie umiemożliwiają ich
odtwarzanie! To jest polityka Unii wobec naszego rybactwa morskiego!
Oferuje się upadajacym rybakom kursy na psich fryzjeró, a my, klienci,
płącimy bajońskie sumy za kawałekj świeżego dorsza!
" (...)Niewielkich ilości dostarczają kutry, na których łowią wędkarze
(zakazane są jedynie połowy sieciami) oraz jednostki rosyjskie, których
kapitanowie, znając popyt polskiego rynku, zamiast do Sankt Petersburga
wyładowują ryby w polskich kurortach."
Bo im WOLNO łowić, ich nie dotyczą tzw limity unijne. Tylko nas.
Unijna polityka wykończy polskie rybołówstwo bałtyckie. I o to chodzi.
"Paszowce wyławiają do dna
Zdaniem rybaków winne takiej sytuacji są tzw. paszowce, czyli duże statki,
które dokonują olbrzymich połowów do celów przemysłowych, głównie na mączkę
rybną.
- To są olbrzymie kutry, każdy po 50 metrów długości, które we dwie
jednostki ciągną przez morze gigantyczną sieć wielkości boiska do piłki
nożnej - opowiada Grzegorz Hałubek, prezes Związku Rybaków Polskich. - Taka
sieć zbiera po drodze wszystko, co napotka, od dna do powierzchni morza.
Wpadają w nią różne ryby - dorsze, śledzie, szproty. Nie ma tam żadnej
selekcji. Na dodatek te statki dysponują drogim sprzętem, który namierza
całe ławice ryb. Płyną i wyławiają je niemal do cna. Nas, drobnych rybaków,
kontroluje się bez przerwy, sprawdzając niemal każdą rybę. Tymczasem na
paszowce nie wchodzi żadna kontrola. To jest skandal! Takie paszowe połowy
powinny być zakazane na Bałtyku, bo niszczą rybołówstwo przybrzeżne i
środowisko.
Ekolodzy, z którymi dotychczas rybacy prowadzili boje, w tej sprawie się z
nimi zgadzają.
- Opowiadamy się za wprowadzeniem nowych regulacji, które ograniczą
rabunkową politykę na morzach wobec różnych gatunków ryb - stwierdza
Magdalena Figura z Greenpeace. - Ograniczenia powinny dotyczyć
przemysłowych połowów paszowych, ale również tych przeznaczonych na
konsumpcję.
Chude dorsze bez pożywienia
Przetwórcy i rybacy alarmują od miesięcy Ministerstwo Rolnictwa, że
bałtycki dorsz jest również ostatnio bardzo mały i wychudzony. "Ponad 95
proc. dorsza dostarczanego do przetwórstwa jest na granicy normy, średnio
500-800 gramów. Osobniki, które osiągają wymiary zgodne z normą mają
300-400 gramów. Sytuacja jest alarmująca!" - napisali w liście do ministra.
- Rzeczywiście, od dwóch lat dorsze, które dostarczają nam rybacy, są dużo
mniejsze i chudsze niż kiedyś - usłyszeliśmy w Barze Przystań, najbardziej
znanej w Trójmieście smażalni ryb.
Zdaniem rybaków to też wina paszowców masowo wyławiających z Bałtyku
szprota, który jest głównym pożywieniem dorsza.
- Patroszymy na kutrach te małe dorsze i widzimy, że one nie mają w sobie
żadnego pożywienia, paszowce wyłowiły im też naturalny pokarm - dodaje
Hałubek.
Cały tekst:
http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,14294
446,Coraz_gorsze_dorsze_w_Baltyku__Za_chude__za_male
___.html#ixzz33lUQe74K
"
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau
|