Data: 2007-07-17 19:27:44
Temat: Re: NA SLOMIE...
Od: Ikselka <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marek Krużel napisał(a):
> Dnia Tue, 17 Jul 2007 07:17:04 -0700, uookie napisze
>
>
>>pewnie dlatego, że jako szowinista lubię pyskate samice ;)
>
>
> pewnie pyskatość zdecydowanie nie wystarczy do tego lubienia
Męski Szowinista? Ach, znam to. Skupia się on zwykle na cechach najmniej
istotnych u Samic, które to cechy jednak najbardziej go osobiście
dotykają. Pyskatość dotyka, bo zmusza M.S. do ciągłego bycia w pogotowiu
- "o co tym razem jej chodzi"? - a to stres dla M.S., bo nie wiedząc, o
co chodzi P.S.(Pyskatej Samicy), musi założyć jej zdolność samodzielnego
rozumowania... a tegośmy nie planowali, tak?
M.S. lubi wiedzieć, o co chodzi P.S., zanim ona zdoła to
wyartykułować... On lubi być górą: "Mów do mnie jeszcze, blondie, ja i
bez tego wiem, co możesz/wolno ci/chciałabyś powiedzieć..." i te
historie :-D
P.S.//Pyskata Samica
--
XL wiosenna :-)
****************************************************
*************
"Deja vu" - "Wszyscy jesteście w milicji? - Fantastyczny kraj!"
|