Strona główna Grupy pl.sci.psychologia NASTOLATKA Z ZESPOLEM ASPERGERA Re: NASTOLATKA Z ZESPOLEM ASPERGERA

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: NASTOLATKA Z ZESPOLEM ASPERGERA

« poprzedni post następny post »
Data: 2006-06-20 09:48:32
Temat: Re: NASTOLATKA Z ZESPOLEM ASPERGERA
Od: "Slawek [am-pm]" <sl_d(na_onet_pl)@tutaj.nic>
Pokaż wszystkie nagłówki

"Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e73u4q$pcn$1@atlantis.news.tpi.pl...

>> > "Niesmialosc"? (dziwie sie, bo w moim przypadku ten
>> > termin nie najlepiej pasuje)
>> por. wyżej ;-) Chyba rzeczywiście dziwisz się, że nie ma dwu
>> takich samych osób z AS :-)


Siuuuur... A jeśli Flyer nie ma Asperger Syndrome, to przynajmniej
Flyer Syndrome. ;-))) W skrócie - FS.

Po pierwsze:

> Mając lat 27-28, byłem po nieskończonych [5 lat ale bez mgr.] studiach,
> pracowałem i pojechałem na jakiś wyjazd turystyczny. To, że nie uciekłem
> wcześniej, to zbieg okoliczności, wola i chyba cud [to akurat naprawdę,
> bo trochę się pokręciło z powodu strajku kolejarzy i z podróży wyszła
> cała historia]. Przyjechałem na miejsce - obcy ludzie, obce miejsce -
> pierwszą rzeczą, którą chciałem sprawdzić, to kursy PKS'u, żeby uciec.
> Ale to jeszcze nic - w nocy ognisko, ludzie się bawią, a ja się silnie i
> w sposób niedający się zinterpretować zestrachałem.


Po drugie:

> "Potrzeb społecznych"? Ja wiem, czy to tak można nazwać? Mając te 9-10
> lat widziałem jak inni współpracują ze sobą, nawiązują luźne i
> niesformalizowane relacje i interakcje i nie mogłem tego zrozumieć.
> Problemem nie były gry i zabawy o sformalizowanych regułach i bez
> potrzeby prawdziwej interakcji typu "dwa ognie", "berek" itd., ale
> normalne relacje w klasie, towarzyskie, a nawet gry polegające na
> współpracy niesformalizowanej. Pamiętam, że stojąc na korytarzu szkolnym
> próbowałem to rozgryźć rozumowo i ni hu hu. [:))] Ale potrzeba brała się
> z tego, że widziałem, że inni dobrze się czują w tych sytuacjach, że to
> jest normalne - to nie tyle potrzeba społeczna, co potrzeba uniknięcia
> dysonansów, obcości i potrzeba "dobrego samopoczucia".


Po trzecie:

>> W pewnym sensie modelowe wydają mi się w tym miejscu relacje
>> osób, które od urodzenia mają deficyt automatycznego
>> rozpoznawania ludzkich twarzy. [...]
>
> Zasugerowałbym co innego - ZA mogą mieć wręcz pamięć fotograficzną, ale
> nie mają narzędzi/zdolności jej oddawania. Sytuacja "ukłonić się" wymaga
> ułożenia rozumowego pewnej układanki zachowań, więc stąd może się brać
> deficyt.



Po trzecie i pół:

> Nie napisałbym tego, gdyby nie pewna sytuacja z zeszłego roku.
> Teoretycznie nie mam pamięci do twarzy, no może za wyjątkiem
> charakterystycznych szczegółów, ale w zeszłym roku rozpoznałem
> bezbłędnie po miesiącu osobę, którą widziałem 3 godziny i może z raz na
> zdjęciach. Miałbym pewnie problem, gdybym próbował dopasować zachowania
> do jej widoku, ale ponieważ nawet tego nie próbowałem, to sekwencja
> rozpoznania nie została zaburzona.


------

Przyznam się, że od dawna w jakiś sposób mnie intrygowałeś
(niepokoiłeś - dodałby osobnik z FS). Masz swój własny, wewnętrzny
świat, który jest dosyć hermetyczny dla innych. Zaczynam (niesłychanie)
powoli rozumieć, skąd się bierze w Tobie chęć tłumaczenia wszelkich
ludzkich zachowań w kategoriach odczuwanego lęku i sposobów z nim
sobie radzenia. A spekulując, że sporo umiejętności, które tak zwani
normalni ludzie ujawniają mimochodem, bez mała instynktownie, Ty
nabyłeś drogą "rozumowego układania układanki zachowań", przestaje
mnie dziwić Twoja niewiara w jakiekolwiek wrodzone umiejętności.

Zatem napiszę Ci teraz całkiem poważnie: ludzie to dla Ciebie cokolwiek
obcy gatunek istot. I vice wersa. Jeśli próbujesz tłumaczyć (nam tutaj)
czyjekolwiek zachowanie, to próbujesz przede wszystkim wyjaśniać
działanie własnego umysłu. Być może niekiedy trafiasz ze swoim
tłumaczeniem, o ile odniesiesz się przypadkiem do osobnika z Twojego
"własnego gatunku".

Moim skromnym zdaniem wzajemne poznawanie się istot różniących
się w istotny sposób percepcją tak zwanej rzeczywistości porafi być
obustronnie inspirujące, o ile tylko nie jest to jałowy spektakl
osobniczych projekcji.

Czy jest na sali obustronny Translator?

--
Sławek


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
20.06 ... z Gormenghast
20.06 Flyer
20.06 Flyer
20.06 quasi-biolog
20.06 quasi-biolog
20.06 Flyer
20.06 Flyer
20.06 vonBraun
20.06 quasi-biolog
20.06 cbnet
20.06 Flyer
20.06 cbnet
20.06 Gosia
20.06 vonBraun
21.06 Flyer
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem