Data: 2005-12-29 17:14:30
Temat: Re: Na chorobę nam Święta !
Od: Mamak z Galicji <mamak112@SPAM_DUPAwp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
krys napisał(a):
> Nie miała. Nie chciała wziąć na siebie konsekwencji odmowy wysłania
> karetki do dwulatka z wysoką temperaturą ( powyzej 38,5), wiedząc, ze
> jest noc, a jutro jest Boże Ciało. I przeczuwając, że z naszej strony
> nie skończy sięna odłozeniou słuchawki.
> Wiesz, na drzwiach przychodni wisi wielka kartka, że w razie potrzeby,
> należy wzywać karetke z pogotowia z X, ewentualnie udać sie
> samodzielnie do stacji. Także po godzinie 18, czyli po zakończeniu
> pracy przychodni. W tej sytuacji ja uważam zawracanie glowy lekarzom
> miejscowym za skrajne buractwo, bo w końcu lekarz tez człowiek i kiedys
> musi miec święty spokój, a pacjentowi korona z glowy nie spadnie, jeśli
> skorzysta z dostępnego pogotowia.
Z tego wynika, że Twój lekarz podpisał umowę na opiekę całodobową z
pogotowiem. Masz więc prawo do wizyty domowej. Dyspozytor może ew.
sugerować przyjazd do ambulatorium.
Inną sprawą jest to czy to słuszne jest przekazywanie opieki pogotowiu.
Powinno się ono zajmować wyłącznie ratownictwem.
> Wiesz, po to są karetki, żeby jeździły.
Jak kiedyś ktoś z Twojej rodziny będzie umierał, a karetka się spóźni
przypomnij sobie swoje słowa.
--
_____________________
Mamak z Galicji
irc: #prk
|