Data: 2001-05-08 16:13:38
Temat: Re: Najnowoczesniejszy system w Europie :-o
Od: "Leszek M." <l...@w...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Maciej Jakubowski" <m...@b...krakow.pl> napisał w wiadomości
news:028e01c0d7a1$16e84080$fa01a8c0@maciek...
> ----- Original Message -----
> From: "Krzysztof Markiewicz" <k...@i...org.pl>
> To: <p...@n...pl>
> Sent: Tuesday, May 08, 2001 10:18 AM
> Subject: Re: Najnowoczesniejszy system w Europie :-o
Pozwolisz że wtrącę kilka zdań, bo zdaje się że albo nie możesz, albo nie
chcesz pewnych rzeczy zrozumieć. Otóż zaczęliście mówić o dwóch różnych
identyfikatorach.
Jeden - to wymieniony w ogólnych przepisach identyfikator ON (np. stosowna
legitymacja i nalepka na samochodzie) - i ten rzeczywiście obowiązuje w
całym kraju z mocy ustawy. I wszystko byłoby OK, gdyby nagle pewne idioty
nie wpadły na genialny pomysł, żeby w strefie przez siebie administrowanej
wprowadzić niezależnie od tego własne identyfikatory, oczywiście tak różne,
jak różne są firmy zarządzające parkingami.
I teraz - problem polega na tym, iż owe idioty głoszą ponadto, że tylko ich
identyfikatory (a nie te ustawowe) uprawniają do bezpłatnego parkowania na
kopertach (mówimy o "publicznych" a nie np. o przypisanych do konkretnego ON
pod jego blokiem), co moim zdaniem jest sprzeczne z przepisami wyższymi
rangą i zwyczajnie nie ma racji bytu, jak również sensu (co ma zrobić
chociażby ON przyjezdny).
Na dodatek robią ludziom wodę z mózgu, i - przynajmniej w Warszawie -
pobierają opłaty przy wydawaniu tychże identyfikatorów (niby słuszne, ale -
skoro one jak wykazuję nic nie wnoszą....).
To tyle jeśli chodzi o sprawę identyfikatorów.
Teraz - jeśli chodzi o prawo ON do płatnego/bezpłatnego parkowania na
miejscach innych.
Jednym z mierników poziomu cywilizacji i kultury w społeczeństwie jest
stosunek ludzi do osób słabych, chorych itp., czyli także ON. Nie chodzi
bynajmniej o to, żeby zapewnić im luksusy lub postawić ich ponad prawem, ale
żeby zwyczajnie zrozumieć, że w pewnych sytuacjach jest im znacznie ciężej -
i zwyczajnie w tych sytuacjach pomóc. Nie dawać forów - zrekompensować to co
zabrał im los, aby mogli żyć w miarę normalnie.
ON na poczcie teoretycznie mógłby stać w kolejce, ba - często ma więcej
czasu niż "zdrowy" - ale jego stan zdrowia (np. chory kręgosłup) nie pozwala
na to, aby tam spędził więcej niż np. pół godziny, dlatego jest obsługiwany
poza kolejnością. W przeciwnym razie mogło by się okazać, że w ogóle nie ma
dostępu do tych usług, bo zawsze kolejka jest za długa.
Dalej: w każdym autobusie jest z reguły jedno-dwa miejsca przeznaczone dla
ON, wszelako chyba uznasz za logiczne, że jak się pojawi trzecia tego typu
osoba, to powinno się jej ustąpić "normalne" miejsce i nie ma w tym niczego
nadzwyczajnego. ON wcale nie zapłacił więcej (a często mniej) za bilet i
teoretycznie jego oczekiwania co do miejsca siedzącego są stawianiem się
ponad prawem - ale czy to nie jest słuszne przez oczywistość ???
I dalej: zdrowy człowiek może w celu załatwienia swojej sprawy pójść
piechotą, pojechać rowerem, autobusem, tramwajem. Zaparkować w wielu różnych
miejscach - i stamtąd dojść gdzie trzeba. ON często nie ma wyboru - on MUSI
jechać swoim autem i parkować tam a nie gdzie indziej. W tym kontekście,
ponieważ nie można wszędzie postawić kopert, ulgi czy zaniechanie pobierania
opłat jest zwykłym wyrównaniem szans, podobnym jak przepuszczenie bez
kolejki.
Oczywiście - takie rzeczy kosztują. Ale po pierwsze, czy tak dużo; po
drugie - czy w imię choćby zasad współżycia społecznego nie powinna ponosić
tych kosztów; i wreszcie po trzecie - prawie na pewno ich sensowne
ponoszenie w dłuższej perspektywie zwyczajnie się opłaca (aktywizacja
zawodowe = + podatki - renty)
Leszek M.
|