Data: 2009-11-23 20:44:09
Temat: Re: Naleśnikowe "placki"
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mon, 23 Nov 2009 11:57:12 -0800 (PST), Kocur150 napisał(a):
>> Pierwszy zrobił się... czarny :P Bo ja wciąż uczę się gotować i czasem
>> podstawy mnie przerastają jeszcze, a te panacakes się naprawdę szybko
>> piecze.
>> Kolejne już były brązowe, żeby nie było, żem taka łamaga ;)
>
> ale do konsumpcji się nadawał?
Ze zdziwieniem stwierdziłem, że owszem ;) Nawet spalenizną nie zalatywał
więc nie wybrzydzałem :P
>> Bo są naprawdę dobre :) Bardzo delikatny smak, nietypowy, raz tego
>> posmakowałem od Kanadyjczyków i ogółem jak dopracuję własną recepturę to
>> własne będą lepsiejsze nawet :))
>
> ja też tak próbowałam, bardzo mi smakowały bez polewki, były jakby
> ciut delikatniejsze.
>
> syrop zmieniał smak, wolałam bez syropu, To coś nieokreślonego,
> wiadomo, słodkie to słodkie, a tu właśnie nie, syrop dawał coś co
> zmieniało.
>
> wolę bez syropu.
No ja mam w głowie to wspomnienie jak Kanadyjczycy robili...
o, aż się pochwalę, bo zdjęcie się znalazło:
http://galeria.kapselek.net/displayimage-3182.html
:)
I oni tam właśnie polewają to syropem klonowym i mówili że to tak ma być
spożywane. Smakowało mi wtedy, ale niezależnie od tego czy lepsze będą z
czy bez syropu, nabędę go bo chcę na moje nowe odkrycie kulinarne zaprosić
kiedyś znajomych i myślę że hasło "syrop klonowy" będzie na tyle egzotyczne
że z ciekawości przyjdą :P
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
|