Data: 2004-05-28 22:54:31
Temat: Re: Napady gniewy przy dziecku ...
Od: "redart" <r...@w...op.to.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Slawek [am-pm]" <sl_d[SPAM_BE]@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:c98ee6$8te$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Redart - naprawdę Ci współczuję. Twojej żonie również. Twojej córeczce.
> I Tycztomkowi współczuję, Pyzolowi, cbnet'owi, i wielu, wielu innym. Tyle
> się o Was dowiedziałem niesamowitych rzeczy... Naprawdę mieliście
> porąbane życie. A końca męczarni jakoś nie widać... Straszne.
:))) Widać. Np. w tej chwili jest mi całkiem nieźle :) I będzie tak przez
całą noc - rano idę do pracy, a to już nie jest wesołe ... Ale to jest
przyszłość.
> Czy przemknęła Ci na przykład przez głowę myśl, że pójdziesz kiedyś
> dokładnie w ślady tatusia? Te wszystkie problemy, które masz teraz
> z córką, żoną, teściami, rodzicami będą tycim drobiazgiem, niewartym
> uwagi wobec "problemu", jaki zafundujesz samemu sobie i całej rodzinie.
> Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej.
Oczywiście, że mi przemknęła. Nie raz i nie dwa. Ale widzisz, ja nie
jestem moim ojcem :) Ani też nie jestem "na przekór" mojemu ojcu :).
Mam swoje życie, inne ciało, inne emocje. Są bardzo konkretne
"dowody" zewnętrzne tego faktu, ale nie będę wyliczał. I są też bardzo
konkretne i głębokie zmiany/różnice wewnętrzne. Też nie będę wyliczał
- po prostu mi zaufaj, że wiem, co mówię :). Ja sobie ufam.
Tak naprawdę to nie wiem, co będzie kiedyś. Zupełnie nie mam pojęcia,
co by się mogło stać, gdybym doznał np. uszkodzenia mózgu, albo
np. przysadki mózgowej czy innego ważnego gruczołu dokrewnego
(przysadka jest gruczołem dokrewnym ?). Widziałem na własne oczy,
co z rodziną robi zwykła astma u matki i napędzająca się spirala
przyjmowanych leków - coraz silniejszych. A na końcu jakaś
cyklofrenia czy cuś.
Ważne jest to, że bardziej jestem tym, kim jestem teraz, a nie tym, kim
będę lub byłem, lub byli moi rodzice. Jestem tu i mam żonę i dziecko.
To jest MOJA żona i MOJE dziecko. To nie są przypadkowi ludzie,
a ja nie jestem ofiarą losu. To są MOI teściowie i MÓJ wątek na tej
grupie.
MÓJ tycztom :)
|