Data: 2015-06-20 17:28:47
Temat: Re: Niby kuchennie, a jednak psychologicznie :-)
Od: animka <a...@t...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-06-20 00:06, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 19 Jun 2015 23:39:08 +0200, animka napisał(a):
>
>> W dniu 2015-06-17 12:42, Ikselka pisze:
>>> Mleko, ser, śmietana, jaja - od pani Baby
>>
>> Ej, a gdybyś to Ty sprzedawała, to miłoby Ci było gdyby Cię ktoś tak
>> nazywał zamiast pani sprzedawczyni czy pani Asia?
>>
>
> Pani Baba TU nie jest sprzedawczynią, ani panią Asią, ani nawet moją byłą
> uczennicą, od lat żoną rolnika, panią Anią (którą akurat jest realnie) -
> jest TU natomiast abstraktem, postacią literacką, osobą nikomu TU nieznaną,
> lecz jak widać popularną - i na pewno cieszyłaby się, że weszła jako postać
> literacka pod nazwą "pani Baba" do mojego wieloletniego cyklu literackiego.
> Zwłaszcza, że coraz częściej zauważam zapożyczoną ode mnie ową jakże
> wdzięczną nazwę w wypowiedziach innych osób w necie - więc się ogólnie
> PODOBA 3-)
Mnie się nie podoba, sorry. Napisałabym (jakbym pisała), że kupiłam na
straganie, albo u rolników.
--
animka
|