Dnia Tue, 02 Mar 2010 13:14:08 +0100, Ender napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Tue, 02 Mar 2010 08:10:46 +0100, Ender napisał(a):
>>
>>> Dzieciak płacze dosłownie godzinami.
>>> Burdy coraz gorsze.
>>
>> Tzn dokładnie co słyszysz?
>
> No awanturę pomiędzy nimi.
> Drą się i wyzywają od najgorszych.
> Na dzieciaka też, oboje - typu "zamknij ku*wa mo*dę".

Może oni tak do siebie nawzajem, a nie do dziecka?

> On nie ma szans ich zrozumieć, bo ma góra z pół roku.
> Trzeba być kompletnym debilem,
> żeby szukać u niego zrozumienia takich słów.
> A ten mały lub mała tak ryczy, z taką pasją,
> że normalnie aż dziw, że nie spuchnie.
> Ja w dawnych latach po kilku minutach na meczu nie mogłem mówić przez 2
> dni, a ten mały po kilku godzinach drze się z pełną parą.
> Normalnie szok, skąd on bierze tyle energii?
> P o k i l k u g o d z i n a c h!


Bo umie tylko to. Więc robi, co może i co umie.
:-(((


--

Ikselka.