Data: 2010-03-02 18:30:06
Temat: Re: Niebieska Karta, a psia kupa
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Stalker pisze:
> Ja mam teraz taki problem z psimi kupami :-) po tej zimie miasto jest
> jedna wielka za przeproszeniem psia sralnia.
Wiesz dlaczego? Bo ludzie myślą, że jak śnieg leży na chodniku, to już
się nie liczy jako chodnik. O ile normalnie jeszcze pilnują, żeby psiak
robił na trawnik (chociaż i stąd powinni sprzątać), o tyle na śniegu
pozwalają psu srać w każdym miejscu.
Ja mieszkam z kolei na małym nowym osiedlu domków szeregowych i niskich
bloków. Wydawałoby się, że ludziom będzie zależało na wyglądzie osiedla
- na zielonych skwerkach, chodnikach. Ale gdzie tam! Pomimo tabliczek z
zakazami wprowadzania psów na tereny zielone, kupy i tak są wszędzie,
nawet centralnie na chodnikach. A dwa kroki dalej są nieużytki i las,
gdzie psy mogłyby się do woli wyhasać.
Ludzie psa traktują wyłącznie jak maskotkę, zero poczucia obowiązku.
Ewa
|