Data: 2010-03-12 10:44:57
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "czerwony" <c...@s...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:hdbp8abp9ied.dlg@trenerowa.karma...
> beze mnie. wtedy, pamiętam, że ją opierniczył za tego typu wybory, z czym
> zresztą się potem razem z nią zgodziliśmy. tylko razem.
No i gut. Czyli to mamy już za sobą ;)
> dokładnie tak robimy :)
> ja jestem generalnie mrukiem podczas "rozmów" z matką, a ona się idealnie
> sprawdza.
...
> co ty, ona jest z kolei atakowana w kwestii homoseksualistów. moja matka
> ubzdurała sobie, że moja zona jest gorącym orędownikiem homostanu i
> atakuje
> ją znienacka pytaniami, które tu kiedyś cytowałem - "a czy zgodziłabyś
> się,
> żeby homoseksualiści zaadaptowali twoje dzieci". witki opadają :)
...
> ale też śmiałość ma tylko do mnie i najbliższych. poza tym jest osobą
> cichą, wycofaną i pełną kompleksów i urazów z przeszłości. została
> wytresowana przez swojego ojczyma, żyjąc w cieniu swojej "lepszej"
> siostry.
> w jej poczuciu ona była mniej ceniona i przeznaczana do prac domowych,
> natomiast jej siostra do nauki.
Oki. "śmiałość ma tylko do mnie i najbliższych". Tyle, że Twoja żona jest
już 'in' zanim sięzorientowała, że w tym aspekcie warto się przytrzymać
trochę bardziej 'out'.
No ale jak dla mnie - to wszystko jest na miejscu ;) Znaczy się robicie,
co możecie i co należy ;)
Tak sobie przeszukuję net - co mi tam google wypluje pod 'schizotypia'.
Coś tam wypluwa ...
|