Data: 2010-03-12 21:44:15
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 12 Mar 2010 22:27:05 +0100, medea napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Fri, 12 Mar 2010 21:09:20 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>
>>>> Mamy oboje takie przeświadczenie, ze nigdy nie wygramy i w sumie modlimy
>>>> się o to :-)
>>> To nie lepiej nie grać? Po co kusić los? ;)
>>
>> Lubię ryzyko :-)
>
> Wiesz, gdybym tak serio myślała, jak Ty to opisałaś w swoim poście o
> ewentualnej wygranej w totka, to nie ryzykowałabym. Są granice ryzyka,
> które wyznacza np. szczęście rodzinne.
>>
>>> XL, załamujesz mnie czasem poziomem przewrotności (żeby nie nazwać tego
>>> prost zakłamaniem).
>>
>>
>> No i nie nazywaj.
>
> Niestety nie umiem inaczej. Mogę jeszcze ewentualnie głupotą.
>
> Ewa
Możesz jeszcze inaczej.
--
Ikselka.
|