« poprzedni wątek | następny wątek » |
521. Data: 2010-03-13 19:30:24
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Ender pisze:
> medea pisze:
>
>> A ty jak robisz pizzę, Enderze?
>
> Dzwonie do pizzerii, zamawiam margaritę i ubieram ją w co lubię ;-)
O seksie jest osobny wątek. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
522. Data: 2010-03-13 19:31:19
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Przemysław Dębski pisze:
> medea pisze:
>
>> A ty jak robisz pizzę, Enderze?
>
> Pewnie tak jak wszyscy, mnie ciekawi tylko jak ukrywa przed drożdżami
> instrumentalne ich traktowanie i jak im to rekompensuje.
Mocno im przy tym słodzi.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
523. Data: 2010-03-13 19:51:00
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Dnia 2010-03-13 15:16, niebożę Stalker wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
> tren R pisze:
>
>> idź na spacer. ja właśnie odwiedziłem z ryśkiem okoliczny las, dumając
>> czy
>> by jakiegoś porzuconego, suchego i złamanego drzewa nie przykitrasić na
>> opał. a rysiek dumał jak tłuc lud na kałużach - najlepiej butami, jak
>> ojciec nie widzi.
>> obydwa nasze dumania były wydumane - ja nie przykitrasiłem, a wszystko
>> widziałem.
>> no, ale sąsiad mój, pan wiesław, sprezentował ryśkowi miecza, co go
>> właśnie
>> przed chwilą gdzieś był znalazł. plastikowego, zielonego starego
>> badziewia.
>> cudo!
>> idź na spacer, może też znajdziesz coś wspaniałego?
>
> TrenR zacznij pisać na psd też. I Redart też...
>
> Powyższy opis tam idealnie by przypasował
>
> Stalker, pogadalibymy w miłym towarzystwie o ojcach i synach ;-)
Miłym... hm...
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
524. Data: 2010-03-13 20:16:06
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Dnia 13-marzec-10, medea wlazł między psychopatów i wykrakał:
> Ender pisze:
>> medea pisze:
>>
>>> A ty jak robisz pizzę, Enderze?
>>
>> Dzwonie do pizzerii, zamawiam margaritę i ubieram ją w co lubię ;-)
>
> O seksie jest osobny wątek. ;)
to powinno być "zamawiam super supreme i rozbieram.."
--
komuś tu psycha klęka, a ja się zaraz dowiem komu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
525. Data: 2010-03-13 20:16:52
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Dnia 13-marzec-10, Qrczak wlazł między psychopatów i wykrakał:
> Dnia 2010-03-13 15:16, niebożę Stalker wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>> tren R pisze:
>>
>>> idź na spacer. ja właśnie odwiedziłem z ryśkiem okoliczny las, dumając
>>> czy
>>> by jakiegoś porzuconego, suchego i złamanego drzewa nie przykitrasić na
>>> opał. a rysiek dumał jak tłuc lud na kałużach - najlepiej butami, jak
>>> ojciec nie widzi.
>>> obydwa nasze dumania były wydumane - ja nie przykitrasiłem, a wszystko
>>> widziałem.
>>> no, ale sąsiad mój, pan wiesław, sprezentował ryśkowi miecza, co go
>>> właśnie
>>> przed chwilą gdzieś był znalazł. plastikowego, zielonego starego
>>> badziewia.
>>> cudo!
>>> idź na spacer, może też znajdziesz coś wspaniałego?
>>
>> TrenR zacznij pisać na psd też. I Redart też...
>>
>> Powyższy opis tam idealnie by przypasował
>>
>> Stalker, pogadalibymy w miłym towarzystwie o ojcach i synach ;-)
>
> Miłym... hm...
no właśnie. widziałem tam qrę.
--
Gienadij Zuganow przeczytał bajkę o Śpiącej Królewnie.
Zamyślił się i z pewnym wahaniem udał się na Plac Czerwony.
- Nie darowałbym sobie, gdybym nie spróbował - wyszeptał przekraczając próg
mauzoleum...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
526. Data: 2010-03-13 21:38:47
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Dnia Fri, 12 Mar 2010 23:43:01 +0100, medea napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Fri, 12 Mar 2010 23:22:56 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> tren R pisze:
>>>
>>>> ofkors, że sądzę. niemniej on nie jest ~wariatem.
>>>> moja matka - praktycznie tak.
>>> Wariatem się nie zostaje ot tak sobie. Sam zresztą wiesz najlepiej.
>>>
>>
>>
>> A to Trnr jest wariatem???
>> He he :-)
>
> Fakt, głupio wyszło a w dodatku posty mi się z opóźnieniem ściągnęły.
>
> Miałam na myśli raczej, że jest specjalistą od wariatów. :)
>
Bo już się zaczęłam poważnie zastanawiać nad słusznością mojego odbioru
wobec gamy różnic w odbiorze... ;-PPP
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
527. Data: 2010-03-13 21:42:45
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Dnia Fri, 12 Mar 2010 23:43:42 +0100, Przemysław Dębski napisał(a):
> Flanelcia czy decha to mały pikuś, mnie zawsze zastanawia skąd ludzie
> biorą ciepłe miejsce w które coś należy odstawić. Zawsze odstawiam w
> miejsce zwykłe ... może jakby było ciepłe to by lepsze coś wychodziło.
> No ale za chiny nie potrafię takiego nigdy znaleść.
Ciepłe miejsce ludzie mają w szafce (takiej nad zlewem czy blatem
roboczym), pod którą mają grzejące oświetlenie blatu. Inni mają ciepłą wodę
(co pewien czas wymienianą) w zlewie, do której wstawiają miskę z ciastem,
zeby sobie tam pływała. A ci normalni - mają kuchnie kaflowe, w których
hajcują 3/4 roku.
I to wszystko JA :-)
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
528. Data: 2010-03-13 21:44:54
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Dnia Fri, 12 Mar 2010 23:50:22 +0100, Qrczak napisał(a):
> A wstawiasz pizzę do nagrzanego piekarnika? To można postawić w tak
> zwanej okolicy onego.
To w onych nowoczesnych piekarnikach nie można ustawić sobie temperatury do
rośnięcia ciasta? Na przykład jakieś 30 stopni?
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
529. Data: 2010-03-13 21:48:21
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.XL pisze:
> Dnia Fri, 12 Mar 2010 23:43:42 +0100, Przemysław Dębski napisał(a):
>
>> Flanelcia czy decha to mały pikuś, mnie zawsze zastanawia skąd ludzie
>> biorą ciepłe miejsce w które coś należy odstawić. Zawsze odstawiam w
>> miejsce zwykłe ... może jakby było ciepłe to by lepsze coś wychodziło.
>> No ale za chiny nie potrafię takiego nigdy znaleść.
>
> Ciepłe miejsce ludzie mają w szafce (takiej nad zlewem czy blatem
> roboczym), pod którą mają grzejące oświetlenie blatu. Inni mają ciepłą wodę
> (co pewien czas wymienianą) w zlewie, do której wstawiają miskę z ciastem,
> zeby sobie tam pływała. A ci normalni - mają kuchnie kaflowe, w których
> hajcują 3/4 roku.
> I to wszystko JA :-)
A geniusze ? A geniusze co mają ? :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
530. Data: 2010-03-13 21:48:40
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Dnia Fri, 12 Mar 2010 23:50:53 +0100, medea napisał(a):
> Przemysław Dębski pisze:
>
>> Flanelcia czy decha to mały pikuś, mnie zawsze zastanawia skąd ludzie
>> biorą ciepłe miejsce w które coś należy odstawić. Zawsze odstawiam w
>> miejsce zwykłe ... może jakby było ciepłe to by lepsze coś wychodziło.
>> No ale za chiny nie potrafię takiego nigdy znaleść.
>
> No ale w kuchni masz ciepło? To wystarczy.
> A tym lepsze (bardziej puszyste) wychodzi, im dłużej wyrasta.
>
> Ewa
Jakbym nie miała patentu na "ciepłe miejsce", toby przyrządzanie
drożdżowego ciasta lub chleba trwało i trwało, zanim doszłoby do jego
upieczenia, poniewaz aby ciasto było puszyste, musi wyrastać przynajmniej 2
razy. Czas wyrastania nie ma znaczenia, lecz optymalna temperatura, czyli
bardzo ciepło. Bardzo ciepło. Wtedy ciasto wyrasta szybko, powinno być
zagniecione powtórnie i znowu powinno wyrosnąć. Potem znowu zagnieśc, do
blaszki, znowu rośnięcie i dopiero pieczenie.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |