| « poprzedni wątek | następny wątek » |
561. Data: 2010-03-13 23:17:27
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hngj88$rdq$1@news.dialog.net.pl...
> Chiron pisze:
>
>> Tak, zamiast po prostu napisać prawdę- wolisz dołożyć do obelgi zniewagę.
>> No cóż- to Twój wybór
>
> W taki razie Ty wybierz broń...
>
> Stalker, szukam sekundanta, poważne oferty ze zdjęciem proszę na priv :-)
OK- w takim razie- poddaję się
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
562. Data: 2010-03-13 23:20:47
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1owh0f76on8zm$.fyrdnwdicpjb$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 13 Mar 2010 15:07:19 +0100, Chiron napisał(a):
>
>> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
>> news:hng5o8$kgt$1@news.dialog.net.pl...
>>
>>>> W żadnej mojej wypowiedzi nie znajdziesz irracjonalnych założeń,
>>>> w odróżnieniu do twoich głupawych wniosków.
>>>
>>> A czemu ty porównujesz wnioski biednego Chirona ze swoimi założeniami?
>>> :-)
>>> Ni przypiął, ni przyłatał..
>>>
>>> Stalker
>>
>> Hmm- a dlaczego Ty odbierasz mnie jako osobę biedną?
>
> Bo coś masz podobno nieprzypięte i połatane wg Stalkiego ;-P
Aaa- to dlatego. To moje ulubione "oryginały" pospinane agrafką i połatane.
Dużo wspomnień mam z nimi- stąd ten sentyment:-)
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
563. Data: 2010-03-13 23:57:51
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Stosujesz uniki (do pewnych kobiet które oceniasz jako interesujące
w ogóle nie podchodzisz), ograniczenia, stawiasz zapory, a jak to
nie pomaga, to zwyczajnie wycofujesz się i uciekasz.
To bardzo wyrafinowany, wyrozumowany system unikania intensywnych
doznań emocjonalnych, na straży którego postawiłeś coś co nazywasz
rozsądek.
Napisałeś "nie chcę".
Niestety moje pytania dotyczy tego:
a) dlaczego nie chcesz?
b) dlaczego unikasz intensywnych doznań emocjonalnych (do których
jesteś potencjalnie zdolny)?
c) dlaczego to jest takie ważne, aby nie przekraczać w tym granic tego
co nazywasz "rozsądkiem"?
d) co by się stało (co byś czuł) gdybyś zrezygnował z uników, ograniczeń,
wycofywania się i ucieczki przed emocjami?
Rozumiesz o co pytam?
Nie chodzi o to że nie chcesz, o twoje racjonalizacje dlaczego lepiej
mniej czuć niż więcej, ale co się za tym kryje.
A więc dlaczego nie chcesz uczciwie kochać? :)
Odpowiesz wreszcie?
Czy się poddajesz...
bo nie dasz rady wskazać przyczyny dla której wykorzystujesz swój
potencjał emocjonalny na ćwierć gwizdka?
Jak nie dasz rady/ nie chcesz tego ujawnić, to nie.
Zrozumiem.
Powaga. ;)
Jestem pewien, że wiesz o co mi chodzi i znasz odpowiedź.
Nadal jestem jej ciekaw. :)
--
CB
Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hnh4eh$vk2$1@news.onet.pl...
[...]
Co mi w tym przeszkadza?
No IMO mój rozum i rozsądek.
[...] ja się nie chcę uzależnić i żyć na 'haju',
bo przecież tak życie jest o wiele lepsze i szczęśliwsze.
Otóż nie dziękuję.
Już byłem uzależniony, ale teraz jestem 'czysty' i wolny.
I wolę swoje życie takie jakie jest, bez uzależnienia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
564. Data: 2010-03-14 00:28:49
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Powinno być raczej: dlaczego nie potrafisz uczciwie kochać?
--
CB
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hnh8fe$5os$1@node1.news.atman.pl...
A więc dlaczego nie chcesz uczciwie kochać? :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
565. Data: 2010-03-14 15:25:42
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.XL pisze:
> To masz słabe doświadczenie - może Ci i ciasto wyrasta wysokie aż do nieba,
> ale pęcherzyki w nim bedą grubościenne i ich mniej, i przez to ciasto nie
> bedzie lekkie.
To raczej Ty masz słabe doświadczenie, skoro takie ciasto Ci wychodzi.
Ja często zostawiam wszystkie składniki na drożdżówkę, jedynie bez mąki,
w misce na noc w ogóle nie zamieszawszy. Na drugi dzień rano dodaję
tylko mąkę i miksuję, przez pół godziny jeszcze wyrasta i trafia do
piekarnika. Zawsze wychodzi wspaniale puszyste. Zresztą w "Kuchni
polskiej" jest podobny przepis na ciasto drożdżowe bez wyrabiania, które
jedynie zostawia się na noc do wyrośnięcia.
Kiedyś wyrabiałam ciasto ręcznie i długo, jak tradycja nakazywała, i
nigdy nie wychodziło mi tak puszyste, jak obecnie.
//mowa tu nie o pizzy, która faktycznie powinna być
> gniotowata
Ciasto na pizzę zawsze i tak cienko wałkuję, tylko boki są grubsze.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
566. Data: 2010-03-14 15:28:02
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Ender pisze:
> medea pisze:
>> Przemysław Dębski pisze:
>>> medea pisze:
>>>
>>>> A ty jak robisz pizzę, Enderze?
>>>
>>> Pewnie tak jak wszyscy, mnie ciekawi tylko jak ukrywa przed drożdżami
>>> instrumentalne ich traktowanie i jak im to rekompensuje.
>>
>> Mocno im przy tym słodzi.
>
> Żeby taki sikacz nie wyszedł i potem jeszcze tak nie skwaśniał ;-P
Widzę, że masz jakieś kuchenne traumy. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
567. Data: 2010-03-14 15:36:38
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Dla jasności: ja nie chcę tego u ciebie zmieniać, a nawet uważam,
że nikt nie powinien u ciebie tego zmieniać na siłę, bo to pewnie
doprowadziłoby do destrukcji twojej psychiki.
Interesuje mnie natomiast sam fakt: dlaczego to robisz.
A co robisz?
Metaforycznie: dysponujesz czymś klasy wypasione audi, które
wykorzystujesz tak jak 10-letniego poloneza, bujając się bocznymi
drogami.
I ja pytam: z jakiego powodu tak oszczędzasz swoje audi?
Dlaczego unikasz autostrad?
Na czym polega problem?
Rozumiesz?
To co? Odpowiadasz? :)
--
CB
Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hniuok$bsl$1@news.onet.pl...
No cóż, nadal wydaje mi się, że to jest kwestia wyboru, a nie potrafienia,
ale chętnie zapoznam się z twoją teorią na mój temat w tej sprawie? ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
568. Data: 2010-03-14 15:52:31
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Ty jeździsz nim tak, jakby to był stary polonez. :)
Pytam dlaczego używasz go jak blondynka, w dodatku bujając się
po wertepach i spieprzając aż kurz idzie na widok wjazdu na autostradę.
Rozumiesz?
To jak?
Odpowiadasz? :)
Dlaczego?
--
CB
Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hnj02g$fir$1@news.onet.pl...
Ja moim audi jadę bardzo szybko, rozważnie i z wyobraźnią,
a ty chcesz żebym zasuwał nim ile fabryka dała,
nie bacząc po jakiej drodze jadę, ile jest paliwa, dokąd zajadę ani nie
dbając o komfort jazdy.
W dodatku w znacznym stopniu bezwładnie, bez hamulców i często po lodzie.
Zatem, dlaczego twoim zdaniem jeżdżę rozsądnie, a powinienem jak wariat?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
569. Data: 2010-03-14 16:08:35
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Twoja fura nie widziała na oczy autostrady. :)
Jazda wiejskimi dróżkami rzeczywiście musi robić wrażenie
na wielu dziewkach.
Pewnie jeszcze wydaje ci się, że to ty je wykorzystujesz, a nie
one korzytają z okazji, co nie? ;)
Nazywasz to rozsądkiem?
Ktoś inny na twoim miejscu mógłby nazwać to głupotą.
Tzn konkurowanie z tymi którzy chadzają tymi samymi ścieżkami
i mają stare polonezy, oraz satysfakcja z "korzyści" jakie to daje.
Masz pojęcie? :)
To jak?
Dlaczego?
Masz problemy z chłodnicą, czy cuś? :)
--
CB
Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hnj183$igr$1@news.onet.pl...
Kiepskie drogi i szkoda mi auta,
a niezła, niedobita fura może dawać też inne korzyści ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
570. Data: 2010-03-14 16:25:41
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Dnia Sun, 14 Mar 2010 16:25:42 +0100, medea napisał(a):
> To raczej Ty masz słabe doświadczenie,
:-D
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |