Data: 2005-08-25 06:27:45
Temat: Re: Nienawidzę własnych rodziców.
Od: "MAG" <mag27@to_wywal.poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> "Baczcie na swych wrogów, nie dajcie się im prowokować! Ignorujcie ich, bo
> w
> swej małości nie zasługują na uwagę więcej niźli listek przez wiatr
> szamotany".
No i sama sobie odpowiedziałaś w kwestii zemsty.
Nikt Cię nie zmusi do kochania kogś. Nawet Ty sama i nawet jeśli obiektem
uczuć mają być rodzice. Ale nad nienawiścią można i trzeba zapanować. Siebie
samą najbardziej nią krzywdzisz i swoją rodzinę.
Zastanów się nad tym, dlaczego Twoi rodzice tacy są, co w nich nie pozwala
im się z Tobą dogadać, co im karze poniżać ludzi. Pomyśl o tym, co mogą czuć
i jak sami z tymi uczuciami się czują. Czy myślisz, że są szczęśliwi?
Skieruj swoją wrażliwość także poza siebie. Nie wydaje Ci się, że Twoim
rodzicom należy współczuć. Nie potrafili zdobyć miłości swojego dziecka.
Myślisz, że ich to nie boli? Skup się na tym jak jest i nie wymagaj. Może
jedynym gestem na jaki ich stać to danie domu, może nie potrafią inaczej
okazać, że Cię jednak kochają. Nie akceptujesz tego? Bądź konsekwenta. Dom
zaakceptowałaś. Nie chodzi o to, żeby ich zaraz wielbić z tego powodu. Wejdź
tylko w ich skórę i spójrz na wszystko z innej perspektywy.
Pozdrawiam,
MAG
|