Data: 2005-09-09 18:42:18
Temat: Re: Nienawidzę własnych rodziców.
Od: "Przemysław Dębski" <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dfnlpj$g4p$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Tu się dopiszę, bo nie chcę robić nowego wątku. Odnośnie dyskusji o
> odruchach warunkowych i bezwarunkowych przy pifku.
>
> Jeżeli lekarz uderzy Ciebie w kolano, to je wyprostujesz - jest to
> czysta reakcja bezwarunkowa. Kłopot polega na tym, że pewne zachowania
> wykazują podobieństwo/identycznośc w opisie, dlatego zasłonięcie się
> przed ciosem też jest uznawane za objaw reakcji bezwarunkowej, tymczasem
> jest to reakcja warunkowa [uwarunkowana]. Podobnie z hałasem - reakcją
> bezwarunkową jest grymas bólu [choć i może to jest ... ;)], ale już
> krzyk [wydanie głosu] lub zasłonięcie uszu jest reakcją warunkową - nie
> ma znaczenia to, że zawsze jest ona taka sama [tu, oprócz podobieństwa w
> motoryce, kryje się pewnie błąd rozumowania - z dostępnego spektrum
> zachowań wybierane jest najlepsze i tylko ono ma zastosowanie - czyli
> jego powtarzalność sugeruje brak możliwości wpływu na nie, tymczasem
> świadczy tylko o jego optymalnej wartości].
Ściemniacz ! :)
Pytanie brzmiało, czy odskoczenie na "groooaaaah" prosto w ucho jest
racjonalizacją, a nie czy jest odruchem warunkowym czy bezwarunkowym.
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
|