Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Nienawidzę własnych rodziców. Re: Nienawidzę własnych rodziców.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Nienawidzę własnych rodziców.

« poprzedni post następny post »
Data: 2005-09-10 13:28:41
Temat: Re: Nienawidzę własnych rodziców.
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

Przemysław Dębski; <dfubn5$9lj$1@inews.gazeta.pl> :

>
> Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:dfsrcc$fvo$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > ;) Wtedy ściemniałem ;) Oczywiście nie jest, bo nie podlega werbalizacji
> > - racjonalizacja z definicji opiera się na słowach.
>
> Eeeeee - przecież na samym początku, wypytawałem Ciebie właśnie o to czym
> jest racjonalizacja i werbalizacja w Twoim rozumieniu.

Zacytuję definicję, idiotyczną bo idiotyczną, ale manipulatorsko
stwierdzę, że choć idiotyczna to pasuje do roztrzygnięcia sporu po mojej
myśli.;)

"Racjonalizacja, w psychologii uzasadnianie argumentami rozumowymi,
racjonalnymi i logicznymi, pozornie wiarygodnymi, własnych czynów i
postaw, których rzeczywiste przyczyny tkwią w motywach i emocjach
skrywanych przed samym sobą, nierzadko spychanych do sfery
podświadomości. Jeden z mechanizmów obronnych." MEP Pascal Onet 2002

<smędzenie mode on>

Swoją drogą poczytałem z powyższego źródła definicję autyzmu i
smutno-wesoło [to ambiwalencja? ;)] mi się zrobiło - smutno, bo jest dla
mnie wyrokiem zapisanym na "papierze", wesoło, bo jest gówno warta -
trzeba będzie to rozstrzygnąć. :)) Tia - nie muszę używać rąk, żeby się
bronić - intuicyjnie posyłam werbalne torpedy w odpowiedzi na atak moich
emocji - "posłałem" diagnozę Sławka pt. Asparger vel Autyzm osobie z
"branży" [powiedzmy, że nie tyle posłałem, co Ona wywołała emocje,
których lustrzanym odpowiednikiem był lęk przed ujawnieniem jej
prawdziwej zapewne diagnozy Sławka, którą mnie niebacznie obciążył - i
tak dobrze, że nie zdiagnozował mnie jako bordeline'a ;)], która mogła
mieć problem z racjonalizacją swoich emocji wobec mnie/sytuacji - jak
myślisz - zracjonalizowała je odpowiednio, zgodnie ze schematem? Ja nie
wiem i nie chcę wiedzieć - do paranoi mam niedaleko ;), ale Ty możesz
pozgadywać. Śmieszne - niedostosowanie do norm społecznych? - przecież
nie byłem werbalnie/racjonalnie agresywny, jak to zakłada schemat w
takich sytuacjach w jakiej byłem, byłem bardzo prospołeczny, spokojny -
ujawniałem emocje poprzez coś bardziej finezyjnego, niedostępnego
przygłupom piszącym o normach społecznych. :)

Dodatkowo dziś zrozumiałem problem jaki mają kobiety przy wyborze
mężczyzny - jeżeli facet posługuje się finezyjnymi metodami obrony, nie
jest przewidywalny w odniesieniu do pewnego prostego systemu opisu, to
kobieta ma problem z racjonalizacją własnych emocji, więc woli brutala i
tępaka, ale przewidywalnego i możliwego do opisu [ciekawe? - brak mocy
obliczeniowej ;)] to się nazywa "poprawna racjonalizacja", bo sytuacja
jest tak prosta i przewidywalna, że nawet kobieta sobie z nią poradzi
:))) - akurat te rozważania nie mają odniesienia do rzeczywistości,
jakby co. ;) To jest chyba moim problemem.

A smędzę, bo emocje ciągną a racjonalizmy blokują --> przejdzie.

<smędzenie mode off>

Sam widzisz, że definicja zakłada werbalizację [uzasadnienie argumentami
rozumowymi, racjonalnymi i logicznymi --> o siłowych nie ma słowa ;)],
czyli przykład z krzykiem nie podpada pod definicję.:)

> Może przedstawię w
> skrócie jak to zrozumiałem: Szlaeje we mnie jakieś "uczucie", którego
> przyczyny nie jestem w stanie określić. Racjonalizuje je - czyli nadaje mu
> sens - np. ogarnia mnie złość.

No dobrze - udam, że nie znam idiotycznej, ale umożliwiającej wycofanie
się z dyskusji/zwycięstwo? definicji - pewnie po to zostały wymyślone
definicje. ;).

Złość nie jest racjonalizowaniem - to wzrost niepokoju - gdybyś
"przyjrzał się" złości to zauważyłbyś tylko niepokój --> dopiero
werbalizacja, jak to nazywasz, nadaje mu wymiar --> coś czego nie można
nazwać, nazywa się w efekcie zachowań tym czymś wywołanych, a nie tym
czym ono jest. ;) To nawet zabawne - coś, czego fizycznie jeszcze nie ma
[złości], w naszym systemie pojęciowym ma już nazwę przed faktem
wystąpienia i stajemy się jej [nazwy] niewolnikiem - nie leczymy
niepokoju, który wszystko wywołuje, ale złość, która jest tylko formą
werbalizacji.;)

Stąd --> nazwanie niepokoju w kontekście dalszych *MOŻLIWYCH* i
*ZNANYCH* zachowań [ale opartych o dostępny i wybiórczy zasób wiedzy
jednostki i obserwatora] jest racjonalizacją.

> Werbalizuje je - waląc pięścią w stół i
> czerwieniąc się (nie uzywam słów).

I dopiero post factum [po werbalizacji] można mówić o "złości" -
wcześniej nie wolno. Inna sprawa, że czerwienienie się jest formą
"odruchu" bezwarunkowego, więc nie jest formą werbalizacji
uwarunkowanej.

> Tak zrozumiałem Twoje wywody ... zresztą
> na każdym etapie wypytywania parafrazowałem, a Ty nie oprotestowywałes moich
> wniosków :)

Bo dobrze mi się z Tobą gadało - póki nie wypiłeś trzeciego pifka i nie
uczepiłeś się genów. :)))

> I wbrew pozorom zgadzam się z tym :) Ale nie zgadzam się z czymś innym :)
> Sprowadzasz rolę nieswiadomości do jakiegoś bytu fizjologicznego i dlatego
> właśnie odruch bezwarunkowy nijak do tej teori nie może pasować. Jest
> przyapdkiem szczególnym, wypadkiem przy pracy, wpadką, ... "wyjściem poza
> zakres zastosowania teori" :) Gdyby jednak przyjąc do wiadomości, iż
> nieświadomość jest bytem jak najbardziej psychicznym a nie fizjologicznym i
> podlega dokładnie tym samym prawom co świadomość

;) A znasz różnicę pomiędzy bytem fizjologicznym a psychicznym? - bo ja
tak coś słabo.;) X ma drzazgę w dupie, ale tego świadomie nie odczuwa,
jednak receptory nerwowe przesyłają o niej sygnał do mózgu, a ten w
wyniku dodatkowego sygnału modyfikuje zachowania X - drzazga ma wymiar
fizjologiczny, czy także psychiczny.;)))))

> - to wtedy odruch
> bezwarunkowy wpisuje się w proces przyczynowo skutkowy
> "uczucie->racjonalizacja->werbalizacja" odbywający się w nieświadomości :)

Wpisuje się, choć ja bym tu pojęcia nieświadomość nie mieszał. Osoba
czerwieniąca się może pozostać w bezpiecznym miejscu i stwierdzić, że
jej czerwienienie się jest wywołane [tu opis fizjologiczny] bądź
niepokojem, a może ulec przemożnej chęci "dostosowania się do norm
społecznych" i uwierzyć, że jej czerwienienie się jest wywołane np.
kłamstwem i poszukiwać miejsca, w którym to ona biedna skłamała. ;)


>
> Na post po zbóju zaprosił
> P.D.
>

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
10.09 Przemysław Dębski
10.09 patix
10.09 Flyer
10.09 Przemysław Dębski
11.09 tycztom
11.09 ... z Gormenghast
11.09 Flyer
11.09 niezbecki
11.09 ... z Gormenghast
11.09 EvaTM
11.09 niezbecki
10.09 tren R
12.09 niezbecki
13.09 tren R
13.09 ... z Gormenghast
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem