Data: 2002-11-21 10:17:40
Temat: Re: Niezależnoś
Od: "ewis" <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Z grubsza biorąc towarzystwo podzieliło sie na dwie frakcje. Jedna (do
> której i ja należę, a takze np. bywająca tu Jola Pers) była zdania ze
> każdy z partnerów powinien być materialnie niezalezny od drugiego, a
> przynajmniej powinien do tego dążyć.
> Frakcja druga umownie zwana "qrami domowymi" twierdziła ze im
> materialna niezależność nie jest do szczęścia potrzebna.
Uważam, że co kraj to obyczaj i wszystko zależy od poczucia bezpieczeństwa
obojga;
My jesteśmy razem od 11 lat, zawsze mieliśmy jedno konto, teraz ja zajmuję
się dzieckiem, obydwie pensje wpływają na jedno konto, którym ja zarządzam.
Każdy jeśli ma taką potrzebę może sobie kupić co chce (o ile jest kasa ;-) i
każde z nas może o koncie powiedzieć "moje" pieniądze, bo tak jest. I jest
bardzo o.k.
Pozdr,
kasia
|