Data: 2002-11-24 13:09:47
Temat: Re: Niezależnoś
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"MOLNARka" <g...@h...pl> wrote in message news:arq5ct$kd5$1@news.tpi.pl...
> Dlaczego ? Dlatego, że bardzo łatwo teraz zamówić panią do sprzątania i
> gotowania i kosztuje to grosze.
> Dlatego, że moich ambicji nie zaspokaja super wysprzątany dom i smaczna
> pomidorówka.
to nie o to chodzi, bo amerykanki, siedzace w domu, tez to robia tzn zamawiaja panie
do sprzatania, czy chodza do restauraci na obiady, tu chodzi o rodzine, i
dzieci, a nie o utrzymanie domu.
> Mowa była o niezależność. I (wybaczcie ale powtóżę to znowu) ja nie czułabym
> się niezależna jak brałabym kasę od męża (tak samo jak brałabym kasę od
> zamożnych rodziców). Dla mnie pieniądze łączą się nieodwołalnie z _pracą_
> umysłową_ .... a nie fizycznym sprzątaniem mieszkania. Tak mam .... bo tak
> pracuje od zawsze.
czyli kobieta, ktora pracuje fizycznie, a nie umyslowo, jej pensja sie
nie liczy???
> I napatrzyłam się już na rozpady takich związków, gdzie była taka "wasza"
> niezależność. Nawet jak kobieta dostawała później swoją część majątku (a nie
> wszystkie dostały - bo niektóe okazały się takimi cielętami, że nie
> wiedziały, że im się połowa należy) to później nie potrafiła się w życiu
> odnaleźć bo do tej pory to ona tylko sprzątała a nie myślała.
masz jakies straszne doswiadczenia w rozpadach zwiazkow!!!
co jakis czas dowiadujemy sie jak to trzeba ladnie wygladac, bo sie zwiazek
rozpadnie, kiedy maz znajdzie ladniejsza, teraz to. matko, ty to musisz
zyc w strachu!!!! moze badz soba!!!! no chyba ze te strachy juz cie jakos
trwale zwichrowaly.
> Po wielu rozmowach tutaj czy na psd zrozumiała, że jest wiele osób myślących
> i żyjących inaczej (kury, które chcą siedzieć w domu i czekają z ugotowanym
> obiadem i czystymi skarpetkami _całe_życie_). Dobrze. To ich życie - nie tak
> będzie.
> Czy możecie zrozumieć mnie ?
otoz to , zrozumials wreszcie, to ICH zycie.
iwon(k)a
|