Data: 2007-10-03 17:25:29
Temat: Re: No i co ja mam zrobić do diaska?..=?ISO-8859-2?Q?=2E?=
Od: "Lozen" <i...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
ps wrote:
> >> Przesadzasz... (aczkolwiek zobacz co odpisalem wprost LL) moze
> ojciec >> sie poczul (wiesz klimat pora umierac), a Corka mieszka u
> obcych >> (tesciow), niech sobie odpocznie... Oni (maz i tesciowie)
> >> maja/zadreczaja ja na codzien a moja krolewna zasluguje na
> wszystko, >> zrozum ojca. Chce cos dac... trzeba wymagac od Niego
> aby ogarnial >> swoimi checiami wszystkich? Jezeli nie chce szkodzic
> a dokonuje, jego >> prawo.
> >
> > Chyba w tym watku nie bylo, ale nie raz LL pisala o swojej
> > sytuacji. Z tesciami to mieszka maz LL. Idac wiec za Twoja logika
> > (jakkkolwiek po raz enty niepoprawna), to nie ona jest "dreczona",
> > tylko jej maz. BTW, z tego co pamietam to LL nigdy nie pisala o
> > zadnym "dreczeniu".
>
> A czy ja napisalem o tym, ze ONA jest/czuje sie dreczona??? Lozen
> przeczytaj jeszcze raz, starajac sie zwrocic uwage na tresc i sens
> posta.
Przyganial kociol...
> Moment, moment to Oni mieszkaja u rodzicow LL??
I szlag teorie trafil.
--
pozdrawiam K.
"I'm not usually a praying man but if your up there, save me Superman"
- Homer Simpson
|