Data: 2006-12-28 15:26:58
Temat: Re: No i co jedliscie dziś, kochani?
Od: tomasoburkaso <t...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
baszcz z uszkami, grzybowa, karp pieczony w winie, karp po żydowsku,
pierogi z kapustą, ryba po grecku, kutia, kluski z makiem, kapusta z
grzybami, kompot z suszu. Hity: sandacz gotowany w całości w barszczu z
sosem kminkowym oraz kisiel żurawinowy. Sandacz niezwykłej delikatności
się zrobił pięknie, a kisiel kręcimordka straszliwa bo kwaśny pomimo
tego że słodki również ale po kilku łyczkach człowiek zachowuje się jak
narkoman na głodzie, doszło do wylizywania filiżanek przy świątecznym
stole. No i w trakcie podawano Brzozole - tegoroczny młodzik z piwniczki
mamy w wersji słodkiej, półwytrawnej i wytrawnej.
tomaso
medea napisał(a):
> Może w tym roku będę pierwsza :-).
>
> Jak wieczerzaliscie, co jedliście? Mi zdecydowanie w tym roku, jak
> zresztą każdego roku, najbardziej smakował barszcz z uszkami (własnej
> roboty) i wyjątkowo dobra ryba po grecku mi się udała. Niby nic
> szczególnego, a cieszy. A teraz dopijam się winem i dojadam pierniczkami
> :-).
>
> Miłego świętowania
> Ewa
|