Data: 2005-01-22 17:19:13
Temat: Re: Nowa :)
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sat, 22 Jan 2005 18:13:12 +0100, Wladyslaw Los
<w...@o...pl> wrote:
>In article <4...@p...onet.pl>,
> m...@p...onet.pl (Kot) wrote:
>
>> Wladyslaw Los wrote:
>> > In article <4...@p...onet.pl>,
>> > m...@p...onet.pl (Kot) wrote:
>> >
>> >
>> >>xeres, ktorego ni mom,
>> >>trzeba bedzie zastapic wisniowka.
>> >
>> >
>> > A to się da ?!
>>
>> Bedzie musialo ;)
>>
>> Tak wogle, to w mojej mikroksiazeczce jest masa przepisow na trifle, a
>> we wstepie opisano ogolna zasade ich przygotowania: ma byc to nasaczone
>> sokiem lub syropem ciasto typu trifle sponge lub quatre-quarte, z
>> owocami lub innymi dodatkami (np. wlasnie gararetka), kremem angielskim,
>> bita smietana i roznymi ozdobnikami.
>>
>> Czyli, z xeresem czy wisniowka, trifle i tak bedzie triflem ;)
>
>A to nie wątpię. Jednak będzie to zupełnie inne trifle.
>
>Władysław
Ale BEZ galaretki? To straszne!
a poza tym podoba mi sie creme anglaise (cz anglais) ...czyli
budyn...
aaa, Kocie cos mi po glowie chodzilo i sie przypomnialo wlasnie
apropo kremu angielskiego...pamietasz moj deser w wyjatkowej
knajpie, ktora opisalam po moich urodzinach? ten creme caremel to
z nazwy, nazwy, hehehe
Pierz
K.T. - starannie opakowana
|