Data: 2004-09-30 21:40:34
Temat: Re: Nowa dieta
Od: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Artur Makowski MD" <n...@m...com> napisał w wiadomości
news:cjhim1$66c$1@news.onet.pl...
>
> A tak, ze "dieta niskokaloryczna" to pojecie okreslajace pewien zakres
> kilokalorii a nie stosunek do rzeczywistego zapotrzebowania.
> Dokladniej chodzi o podstawowa, spoczynkowa przemiane materii, zalezna
> tylko od plci i wagi (z niewielkimi odchyleniami).
Niestety bzdury piszesz panie doktorze. Zapomniało się już o podstawowych
przemianach energetycznych w komórce.
Inne bedzie zapotrzebowanie energetyczne na podtrzymanie szlaku glikolizy
przerabiającego pół kg glukozy na dobę, a inne na podtrzymanie szlaku beta
oksydacji przerabiającego 120 g kwasów tłuszczowych.
Dla przypomnienia - szlak glikolizy liczy kilkanaście enzymów, a szlak beta
oksydacji jeden kompleks kilkuenzymowy.
Druga sprawa, to zjadanie przez opty ściśle określonych ilości białka, tylko
tyle ile potrzeba do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Nie występuje
zapotrzebowanie na energię konieczną do utylizacji (ATP zależnej)
niepotrzebnie zjedzonego białka.
Nie jest więc prawdą, że dla każdego niezależnie od diety (zależna od wieku
i wagi) istnieje taka sama podstawowa szybkość metabolizmu.
Dieta
> niskokaloryczna to taka, ktora nie wyrowna Twojego zapotrzebowania na
> energie nawet jesli caly dzien bedziesz lezec bez ruchu.
Więc w moim przypadku 1500 kcal nie będzie dietą niskokaloryczną. Cały dzień
coś robię: jeżdżę samochodem, podczepiam, albo odczepiam przyczepkę, ładuję
worki z ziemią, torfem, sprzęt, drzewka, krzewy (czasami ciężkie), kopię
dołki i t.d. Jeżeli przekraczam 1500 kcal to zaczynam tyć. Jaką ilość kcal
nazwał byś dla mnie dietą niskokaloryczną?
Pozdrawiam
Leszek
|