Data: 2011-11-28 13:32:43
Temat: Re: O co biega z kara smierci ?
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nixe" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:javqat$det$1@news.onet.pl...
> "Ghost" <g...@e...pl> napisał
>> LUDZIE KURNA, CZY WY SADZICIE, ZE DZISIAJ SKAZYWANI NA SMIERC (W KRAJACH
>> CYWILIZOWANYCH), SA SKAZYWANI W SPOSOB PODWAZALNY?????!!!!!
>
> To znaczy? Bo się pogubiłam. Przecież to przeciwnicy kś twierdzą, że
> istnieje ogromne ryzyko skazania na śmierć osoby, która jest niewinna. A
> teraz temu właśnie zaprzeczyłeś. Albo źle Cię zrozumiałam?
Chodzi mi o to, ze to zastrzezenie, ze "tylko oczywiste przypadki" jest
dodupne, bo juz bardzo uwaza sie na to kogo sie skazuje itp. itd. etc. Nie
skazuje sie na smierc lekka reka, a jednak sa przypadki nieslusznych skazan.
Z drugiej strony kara ma odstraszac, czasem izolowac, a nie byc narzedziem
zemsty - gdyz wtedy nie jest skuteczna. Nie ma dowodow, ze kara smierci
wplywa na zmniejszenie tych aktow przemocy, za ktore sie ona nalezy.
Z trzeciej strony tylko spoleczentswo ceniace zycie ma szanse naczuczac
swoich czlonkow jak cenic zycie.
|