Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.task.gda.pl!not-for-mail
From: "Grazyna" <m...@g...pl>
Newsgroups: pl.rec.robotki-reczne
Subject: Re: O ja biedna...
Date: Wed, 26 Jun 2002 12:52:22 +0200
Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl
Lines: 30
Message-ID: <afc6e0$snf$1@korweta.task.gda.pl>
References: <afc1s0$mi7$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: murphy.okg.gdynia.pl
X-Trace: korweta.task.gda.pl 1025088768 29423 195.205.250.216 (26 Jun 2002 10:52:48
GMT)
X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 26 Jun 2002 10:52:48 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.robotki-reczne:8792
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Icez" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:afc1s0$mi7$1@news.tpi.pl...
> Pare dni temu, moj chlopak, otrzymawszy ode mnie kolejna serwetke do
> kolekcji stwierdzil, ze moglabym sprzedawac swoje "dziela". Pomyslalam, ze
> to zart, bo jakze mozna sprzedac cos, czemu sie poswieca dluuuuuugie
> godziny? (rozumiecie to, prawda?) Probowalam Mu to wytlumaczyc, ze tak nie
> mozna, ze to byloby bardzo nieprzyjemne dla mnie, ale zdaje sie uznal te
> moje tlumaczenia za nieuzasadniony kaprys :(( Ale nic to...jakos bym nad
> tymi Jego propozycjami przeszla do porzadku dziennego, gdyby dzisiaj moja
> Mama nie stwierdzila, ze pomysl sprzedazy jest swietny. No po prostu rece
> opadaja...jak wytlumaczyc osobom, ktore nic nie tworza (o ile mozna tak
> powiedziec), ze nie mozna sprzedawac, bo to bylby wrecz grzech? No
> powiedzcie same...tego nie zrozumie nikt, kto sam nie robotkuje :((
>
> Agnieszka
>
>
``````````````````````````````````````
Kochana , przygotuj sie na to ze NIKT tego nie zrozumie :-(
Jeszcze sie nie zdarzylo, zebym sorzedala to co zrobilam dla siebie. Jesli
sie komus cos niezwykle podobalo, to umawialam sie ze jemu tez zrobie - po
prostu robilam na zamowienie. Moj maz to sie nawet smieje, ze ja bym predzej
ktoregos z naszych synowsprzedala niz zdjela ze sciany robotke :-)))))
Ale sie nie martw - my wszystkie rozumiemy twoj bol :-)))))))))))))))
Grazyna
|